REKLAMA
Lca.pl » Sport » Piłka nożna

2022-08-27 17:02:30 - Autor: kobrem (lca.pl)
3 razy N dla Miedzi. Naveda, Narsingh, nareszcie!
Po 90 minutach wyczerpującej walki Miedź w końcu sięgnęła po pierwsze trzy punkty w tym sezonie Ekstraklasy. Debiutanckie gole w niebieskich barwach zdobyli Naveda i Narsingh. Legniczanie pokonali Lechię Gdańsk 2:1.
REKLAMA

 


Miedz Legnica - Lechia Gdańsk
Foto: WO(lca.pl)

Sobotnia potyczka Miedzi z Lechią była niezwykle ważna dla obu drużyn. Miedź, która niesie bagaż pechowo straconych punktów i jeszcze nie wygrała w lidze miała wielki apetyt na trzy oczka. Lechia czyli drużyna grająca ostatnio zdecydowanie poniżej oczekiwań i osłabiona brakiem Flavio Paixao, który oficjalnie zgłosił kontuzję kolana, a nieoficjalnie popadł w konflikt z trenerem Kaczmarkiem, również chciała pokonać beniaminka. 

Walkę o realizację swojego scenariusza w wymarzony sposób zaczęła Miedzianka. Po niespełna pięciu minutach gry pięknym wolejem popisał się Santiago Naveda. Miedź ustawiła sobie wynik i kontrolowała mecz. Lechia atakowała, ale nie stwarzała sobie zbyt dobrych okazji. Spotkanie odmieniło się w 31 minucie za sprawą siedzącego w worze VAR Szymona Marciniaka. Nasz eksportowy arbiter dopatrzył się brutalnego ataku strzelca bramki na nogi jednego z graczy Lechii i tak oto młody Meksykanin musiał przedwcześnie skończyć spotkanie. Od tego moment zaczął się nieustanny napór gdańszczan. Na szczęście dla Miedzi swój dzień miał dziś Lenarcik i w pierwszej połowie nie dał się pokonać mimo kilku groźnych strzałów.

Po przerwie kibice nie zdążyli jeszcze zająć swoich miejsc, a Miedź niespodziewanie podwyższyła prowadzenie. Na przebój prawym skrzydłem poszedł Narsingh, rozegrał piłkę na jeden kontakt z Kobackim i uderzył na bramkę Kuciaka. Piłka po delikatnym rykoszecie wpadła do siatki i wydawało się, że z dwubramkowym zapasem Miedź będzie miała dużo większy komfort psychiczny. Niestety okazało się, że komfort ten trwał niecałą minutę. Świetną wrzutkę Durmusa na gola strzałem głową zamienił Gajos. Od tego czasu Lechia grała niczym z baśni tysiąca i jednego podania. Posiadanie piłki jednak na nic się zdało. Najlepszą okazję lechiści stworzyli sobie w 89 minucie, gdy po wrzutce Conrado głową ponownie strzelał Gajos, a piłka leciała w samo okienko bramki. Ku uciesze legnickich fanów kolejną świetną robinsonadą popisał się Lenarcik i zbił piłkę na słupek.

Miedź wywalczyła sobie te trzy punkty nie tylko fantastyczną pracą Lenarcika, ale głównie heroiczną postawą całej drużyny, która przez lwią część meczu grała w osłabieniu. Po ostatnim gwizdku, fatalnego dziś i mylącego się w obie strony sędziego Mycia, kibice długo wiwatowali i nie szczędzili braw legnickim piłkarzom. Co ciekawe również z trybun pierwsze zwycięstwo Miedzi w sezonie oglądał trener Łobodziński, który pauzował z powodu kartek w poprzedniej kolejce.


Miedź Legnica – Lechia Gdańsk 2:1 (2:1)

Bramki: Santiago Naveda (5’), Luciano Narsingh (46’) – Maciej Gajos (47’)

Żółte kartki: Levent Gülen (9’), Olaf Kobacki (52’) – Kristers Tobers (58’), Ilkay Durmus (70’), Dusan Kuciak (86’)

Czerwona kartka: Santiago Naveda (31’)

Sędziował: Wojciech Myć (Lublin)

Asystenci: Michał Obukowicz, Krzysztof Nejman

Sędzia techniczny: Szymon Łężny

Sędziowie VAR: Szymon Marciniak, Marek Arys

Widzów: 4 264

Miedź: 1. Paweł Lenarcik - 2. Carlos Julio Martinez Riva, 25. Nemanja Mijusković, 5. Levent Gülen, 3. Hubert Matynia – 19. Jeronimo Cacciabue - 9. Luciano Narsingh (61’ 18. Kamil Zapolnik), 15. Santiago Naveda, 10. Maxime Dominguez (61’ 6. Szymon Matuszek), 79. Olaf Kobacki (61’ 70. Maciej Śliwa) - 7. Angelo Jose Henriquez Iturra (82’ 99. Jens Martin Gammelby)

Rezerwowi: 31. Mateusz Abramowicz, 8. Victor Moya Martinez "Chuca", 11. Koldo Obieta Alberdi, 13. Jon Aurtenetxe Borde, 59. Mehdi Lehaire

Lechia: 12. Dusan Kuciak - 2. Rafał Pietrzak (71’ 20. Conrado Buchanelli Holz), 4. Kristers Tobers, 6. Jarosław Kubicki (71’ 79. Kacper Sezonienko), 7. Maciej Gajos, 9. Łukasz Zwoliński, 10. Bassekou Diabate (55’ 11. Dominik Piła), 23. Mario Maloca, 29. David Stec (76’ 17. Christian Clemens), 77. Tomasz Neugebauer (55’ 33. Marco Terrazzino), 99. Ilkay Durmus

Rezerwowi: 1. Michał Buchalik, 3. Sven Henrik Olof Castegren, 88. Jakub Kałuziński





Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

Dodaj swój komentarz
[Anonimowy Gość]
Nie rozumiem tutaj wielkich fanów, piszą jakieś dyrdymały z mchu i paproci zamiast komentować z jakimiś realnymi argumentami, można się założyć o duże pieniądze, że Zagłębie nie spadnie i nie ma...
[Anonimowy Gość]
Nie rozumiem tutaj wielkich fanów, piszą jakieś dyrdymały z mchu i paproci zamiast komentować z jakimiś realnymi argumentami, można się założyć o duże pieniądze, że Zagłębie nie spadnie i nie ma...
[Anonimowy Gość]
Jakoś zamilkł dyżurny troll który szczekał o batach dla Miedzi Przeżywa lanie mzl w Szczecinie 0:3 dobre Uświadomił sobie, że za rok derby Zagłębia z Chrobrym w I lidze wcale nie są takie niemożliw...
[Anonimowy Gość]
Jakoś zamilkł dyżurny troll który szczekał o batach dla Miedzi Przeżywa lanie mzl w Szczecinie 0:3 dobre
[Anonimowy Gość]
Jakoś zamilkł dyżurny troll który szczekał o batach dla Miedzi Przeżywa lanie mzl w Szczecinie 0:3
[Anonimowy Gość]
Jakoś zamilkł dyżurny troll który szczekał o batach dla Miedzi
komentarze: 32. Przeczytaj wszystkie

REKLAMA
PRZECZYTAJ TAKŻE
REKLAMA
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl