Najmłodszy zespół Fortuny 1. Ligi szału w Legnicy nie zrobił. Goście w pierwszej połowie murowali bramkę i tylko raz poważnie zagrozili Łukaszowi Załusce, po błędzie Bożo Musy. Golkipera Miedzi jednak wyręczył ofiarnie interweniujący Adrian Purzycki.

Legniczanie w pierwszej połowie mieli kilka naprawdę dobrych okazji do zdobycia bramki. Swoje szanse mieli m.in. Artur Pikk, Carlos Heredia czy Patryk Makuch.

Decydujące o losach spotkania okazało się wprowadzenie w 57 min. Jakuba Łukowskiego, który w sobotę podpisał kontrakt z Miedzią. Zmienił on na placu gry inny nowy nabytek Miedzi Carlosa Heredię.

Były już skrzydłowy Olimpii Grudziądz najpierw wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości, a kilka minut później idealnie obsłużył Patryka Makucha, który podwyższył prowadzenie legniczan.

Miedź po strzeleniu dwóch bramek poszła dalej za ciosem i rywala na deskach mogli dobić Marquitos, Henrik Ojamaa oraz bohater Łukowski, którego strzał wylądował na poprzeczce. Zamiast Miedź strzelić bramkę to goście zdobyli gola kontaktowego po uderzeniu Cezarego Sauczka.

Dzięki tej wygranej Miedź awansowala na drugą pozycję w tabeli. Samodzielnym liderem jest Stal Mielec z szesnastoma punktami na koncie. 

Miedź Legnica – Wigry Suwałki 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Łukowski 65, 2:0 Makuch 76, 2:1 Sauczek 91.

Miedź Legnica: Załuska – Pikk, Musa, Mijusković, Zieliński – Ojamaa, Purzycki, Danielewicz (85 Mislov), Marquitos (90 Koziara), Heredia (57 Łukowski) – Makuch.

Wigry Suwałki: Kąkolewski, Gierach, Sołdecki, Aftyka, Ozga, Matuszewski, Łapiński (46 Żebrakowski), Najemski (45 Bartczak), Piekarski, Sosnowski (82 Sabiłło), Sauczek.
[Tabela dostępna w pełnej wersji strony 1]