- Ostatnio udało nam się wygrać pojedynek z Głogowem, ale teraz, jak w każdym meczu derbowym, musimy dać z siebie wszystko. Taki pojedynek zawsze elektryzuje, w szczególności naszych kibiców. My, jak do każdego spotkania, chcemy się przygotowywać w sposób normalny. Przeanalizowaliśmy grę rywala i wszystkie elementy, nad którymi chcieliśmy popracować.

- Dobrze zaczęliśmy sezon. Cztery punkty w dwóch meczach to solidny wynik. Mamy zupełnie nowy zespół, więc te zdobycze są cenne, a mecz z Sandecją pokazał, że możemy już grać lepiej i być bardziej powtarzalni. Chcemy to pokazać na boisku.

Chrobry w przeciwieństwie do Miedzi zaliczył falstart i na tę chwilę zamyka tabelę Fortuny 1 Ligi z zerowym dorobkiem punktowym. Trener Nowak nie chce jednak rokować wyniku pomimo słabego początku sezonu drużyny z Głogowa. - Nie lubię rozmawiać o rywalu. To, czy przeciwnik wygrywa, czy przegrywa nie może mieć dla nas żadnego znaczenia.

Trener legnickiej drużyny poinformował też, że Marcin Warcholak powrócił do ćwiczeń indywidualnych i jest duże prawdopodobieństwo, że będzie gotowy na sobotni mecz. Szkoleniowiec ,,Miedzianki'' wypowiedział się też na temat odejścia Petteriego Forsella do HJK Helsinki. - Będąc bezpośrednim, odejście Forsella bardzo pozytywnie wpłynęło na szatnię. Petteri miał oczywiście fantastyczny sezon w ekstraklasie, natomiast pracowała na to cała drużyna i styl tamtego zespołu po prostu mu pasował, co pozwoliło mu wykręcać takie statystyki. Dla mnie jednak od jednostki ważniejszy jest zespół – nie musimy się martwić brakiem jednego zawodnika. Mamy drużynę i musimy pracować nad monolitem. Dla mnie jest to najważniejsze w perspektywie długiej pracy w Miedzi.