Wojciech Robaszek - Foto: B. Hamanowicz (miedzlegnica.eu)

- Dostrzegam coraz większą liczbę zawodników w Akademii Miedzi, w każdej z drużyn, którzy mogą w przyszłości występować na profesjonalnym szczeblu rozgrywek. Cieszy mnie, że w każdej drużynie widzimy coraz większą ilość graczy, którzy się rozwijają. Poza tym nasze zespoły wywalczyły trzy awanse do wyższych klas rozgrywkowych. Jest to przestrzeń, z której jestem zadowolony. Nie ukrywam, że nie jestem zadowolony z wyników grupy juniorów młodszych, bo liczyłem, że tam również będziemy świętować awans. Jest w tej drużynie na tyle duży potencjał, by taki wynik osiągnąć.

Akademia Miedzi to nie tylko rozgrywki ligowe. W tym roku ruszył pierwszy etap prac na terenie kompleksu boisk przy ul. Świerkowej.

- Zmierzamy do tego aby posiadać przy Świerkowej trzy naturalne boiska w bardzo dobrym stanie, które będą służyły szkoleniu dzieci i młodzieży. Pierwszy etap prac, czyli postawienie piłkochwytów, został zakończony. Następnym etapem będzie budowa profesjonalnego systemu nawadniania, a także wewnętrznych ogrodzeń i dostawienie kolejnych trybun. To będzie zrealizowane w 2020 roku. Patrzymy na ten ośrodek przyszłościowo i chcemy, by było tam bardzo dobre zaplecze dla drużyn Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica. Chcemy też, aby zespół Miedzi II rozgrywał swoje mecze ligowe na Świerkowej, a do tego potrzebne jest przystosowanie infrastruktury do wymogów licencyjnych. Takie inwestycje będziemy robić krok po kroku.

Kolejnym celem Akademii Miedzi jest przystąpienie do certyfikacji szkółek piłkarskich, prowadzonej przez PZPN. Miedź chce przystąpić do tego procesu od marca 2020 roku. Dlaczego właśnie wtedy?

- Wtedy będzie ruszał kolejny cykl certyfikacji, a my mamy w tym temacie określony plan, którego się trzymamy. Chcemy być przygotowani do tego procesu w taki sposób, aby uzyskać jak najwyższą ocenę. Działamy według autorskiego proramu szkolenia, co wymaga czasu na dostosowanie go do wymogów certyfikacji. Chcemy przygotować się na wszystkich płaszczyznach jak najlepiej, a nie robić to na szybko, w sposób nieprzemyślany, dlatego zdecydowaliśmy, że wystartujemy z certyfikacją wiosną 2020 roku. Chcemy to zrobić profesjonalnie i na jak najwyższym poziomie. W tej chwili mocno się do tego przygotowujemy.

Mija półtora roku Pana pracy w Akademii Miedzi. Przychodząc do Legnicy określił Pan jasny plan rozwoju. Czy Pana zdaniem Akademia Miedzi rozwija się w tym kierunku, który został nakreślony?

- W porównaniu do tego, co zastałem, dziś widzę inne jednostki treningowe o znacznie większej intensywności. Widzę także inne działania taktyczne. Patrząc na drużyny od U-15 wzwyż widać, że każda z nich broni w podobnym modelu. To systemowa praca, która z czasem będzie przynosić jeszcze lepsze efekty. Ogromny rozwój widzę też wśród naszych bramkarzy. Mamy coraz lepszych bramkarzy, a dzięki temu drużyny mogą grać o wyższe cele. Nie wszystkie rzeczy, które zaplanowałem, udało się zrealizować, ale jest to normalne, że pojawiają się także problemy, które trzeba na bieżąco rozwiązywać.

Poza piastowaniem funkcji dyrektora Akademii Miedzi prowadzi Pan także zespół rezerw. Jest Pan zadowolony z minionej rundy? Miedź II grała w niej w kratkę.

- Zadowolony jestem z wprowadzenia do Miedzi II dużej liczby młodych zawodników, którzy są wychowankami naszej Akademii. Dziś nie mam żadnych obaw, aby wpuścić ich na boisko w meczu ligowym, nawet gdy popełniają błędy i ma to wpływ na wynik końcowy. Chcę aby zawodników z Akademii Miedzi w drużynie rezerw było jak najwięcej. Docelowo chcę aby 90 procent zespołu tworzyli właśnie nasi wychowankowie. Jeśli chodzi o wyniki, to nie w każdym meczu potrafiliśmy utrzymać korzystny rezultat. Młodzi zawodnicy jeszcze nie umieją sami wygrać meczu. Nie umieją sprostać rywalowi, który zagraża nam tylko przez stałe fragmenty gry. Były takie mecze, które przegrywaliśmy tylko w taki sposób. Rolą sztabu szkoleniowego jest zrobić wszystko, aby to zmienić. Chcemy też wzmocnić ten zespól, aby ci chłopcy umieli sobie radzić w warunkach III ligi.

Jaki jest cel Akademii Miedzi na najbliższe pół roku?

- Chcemy podnieść poziom sportowy. W najbliższym oknie transferowym dokonamy kilku bardzo przemyślanych ruchów, by podnieść pozim rywalizacji wśród młodych graczy. Stworzyliśmy też w naszej Akademii komórkę skautingową, odpowiedzialną za przygotowanie wstępnych raportów o zawodnikach, których chcemy pozyskać. Naszym celem jest też podniesienie poziomu organizacji pracy w Akademii i ulepszenie infrastruktury. Będziemy również kontynuować prgram konsultacji szkoleniowych, które od tego sezonu na dobre zagościły w harmonogramie naszej pracy. Cieszy mnie to, bo na tych konsultacjach coraz częściej pojawiają się zawodnicy, którzy reprezentują bardzo wysoki poziom. Kilku z nich do nas dołączy, co podniesie poziom sportowy naszych zespołów.