2023-10-06 19:38:43 - Autor: AC(lca.pl)
Czy Miedź odprawi z kwitkiem Goncalo Feio i spółkę?
Miedź udaje się na jeden z najdłuższych wyjazdów w sezonie, by po raz pierwszy w historii zmierzyć się w walce o ligowe punkty z Motorem Lublin.
Miedź Legnica - Arka Gdynia
Foto: Piotr Florek (lca.pl)Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli. Motor, podobnie jak Miedź, w obecnym sezonie zgromadził 16 punktów. Na taką zdobycz złożyło się jednak 5 zwycięstw, 1 remis i 4 porażki, przy bilansie bramkowym 12:14. Na własnym boisku lubelski zespół zanotował 2 wygrane, 1 podział punktów i 2 porażki (bramki 8:10). Po dobrym początku sezonu żółto-biało-niebiescy wpadli w lekki dołek, notując trzy porażki z rzędu – 0:2 w Tychach, 1:4 u siebie z Wisłą Kraków oraz 0:2 w Gdyni.
- W Fortuna 1 Lidze jest tylu sąsiadów w tabeli i panuje taki styk między drużynami, że tak naprawdę każdy mecz jest ważny. Skupiamy się, jak zresztą co tydzień, na najbliższym rywalu. Nie myślimy zbytnio o przyszłości, tylko o najbliższym zadaniu. Myślę, że to będzie po prostu mecz jak każdy inny. Nawet mimo to, że ostatnio my i Motor nie punktujemy – mówi trener Radosław Bella.
Kibice mogą zastanawiać się, czy w związku z ostatnimi wynikami drużyny nie skupią się głównie na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki, grając nieco bardziej zachowawczo niż w poprzednich meczach.
- Myślę, że nie, bo to by znaczyło po trochę to, że rezygnujemy z tego co robiliśmy do tej pory. Motor jest budowany przez rok, nasz zespół jest budowany nieco krócej, ale w pewnym stylu, preferowanym przez nas. Na pewno musimy zagrać trochę mądrzej w obronie i bronić pola karnego lepiej niż było to w ostatnich meczach. Ale nie spodziewałbym się spotkania, przypominającego piłkarskie szachy – dodaje szkoleniowiec Miedzi.
Opiekun lublinian Goncalo Feio doskonale zna się z trenerem legniczan. Bez wątpienia będzie to dla obu szkoleniowców dodatkowy smaczek czekającego nas pojedynku. W kadrze Motoru fani legnickiego zespołu z pewnością rozpoznają choćby Mariusza Rybickiego, byłego gracza Miedzianki.
- Zawsze jest super zagrać z rywalem, którego się zna i dzieli się pokój na kursie. Z Gonzalo bardzo dobrze się znamy i się szanujemy. Wiemy dużo o sobie, więc myślę, że jak najbardziej jest to taki dodatkowy smaczek – nie kryje opiekun zielono-niebiesko-czerwonych.
Sytuacja kadrowa zespołu znad Kaczawy przed wyjazdem do Lublina wydaje się być stabilna, choć kilku graczy walczy jeszcze z lekkimi urazami. - Jesteśmy trochę pobolali i leczymy drobne urazy. Na parę tygodni wypadł nad Florian Hartherz. Myślę, że pozostali zawodnicy będą do naszej dyspozycji – kończy Radosław Bella.
Początek niedzielnego meczu na Arenie Lublin o godz. 12:40.
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl