- Przede wszystkim chcemy utrzymać dyspozycję meczową zawodników. To już nie te czasy, gdy podczas okresu przygotowawczego najpierw koncentruje się wyłącznie na przygotowaniu fizycznym, a później na miesiąc przed ligą tylko na przygotowaniu taktycznym i stricte piłkarskim. Od samego początku musimy to łączyć. Dwiema grudniowymi grami kontrolnymi chcemy utrzymać rytm meczowy, jednocześnie pracując nad rozwojem drużyny pod względem taktycznym. Zależy nam też na tym, żeby wykonywaną każdego dnia ciężką pracę fizyczną kontynuować już w rywalizacji z przeciwnikiem, a nie tylko podczas treningów i rywalizacji wewnątrz drużyny – mówi trener Grzegorz Mokry.

Zielono-niebiesko-czerwoni do treningów drużynowych wrócili w piątek 2 grudnia. Mają więc za sobą tydzień przygotowań, którego ukoronowaniem będzie spotkanie kontrolne z Górnikiem Zabrze.

- Póki co, jestem bardzo zadowolony z dotychczas wykonanej pracy. Pogoda w niczym nam nie przeszkodziła. Udało nam potrenować nawet na naturalnej nawierzchni, co o tej porze nie jest normą. To na pewno cieszy. Początek okresu przygotowawczego upłynął nam na szeregu testów motorycznych. Koniecznych, żeby jak najlepiej zaplanować całą pracę. Poza tym, zaczęliśmy również przygotowania taktyczne. Chcemy doskonalić naszą grę od otwarcia, poprzez budowanie, po finalizację. Tak, żebyśmy poprawiając grę w ataku pozycyjnym, dali sobie więcej możliwości w ofensywie. Bo jeśli chodzi o fazy przejściowe, drużyna w ostatnich meczach funkcjonowała bardzo dobrze, a w ataku pozycyjnym mieliśmy jeszcze spore problemy ze stwarzaniem sytuacji – kontynuuje szkoleniowiec Miedzi.

Z zabrzanami kończyliśmy rundę jesienną w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Spotkanie będzie więc małym rewanżem za wygrany 3:0 mecz (gole dla legniczan zdobyli wówczas Luciano Narsingh, Szymon Matuszek i Victor Moya Martinez „Chuca”).

- Pewnie tak, ale musimy pamiętać, że to zupełnie inny etap. To będą zupełnie inne mecze. Przede wszystkim mamy cele szkoleniowe. Wynik oczywiście też jest ważny, bo chcemy wygrywać każdą grę, nawet na treningu. Nie tylko w PKO BP Ekstraklasie. Ale przygotowanie do meczu ligowego jest inne. Wówczas szykujemy się do konkretnego przeciwnika. Ponadto szczyt formy fizycznej szykujemy na mecz ligowy. Spotkanie kontrolne jest natomiast pewnym etapem przygotowań. To zupełnie inna sytuacja, co nie zmienia faktu, że w Zabrzu zamierzamy zaprezentować się równie dobrze jak w meczu ligowym – zauważa opiekun zielono-niebiesko-czerwonych.

Mecz w Zabrzu pozwoli sztabowi szkoleniowemu dokonać pierwszych analiz dotyczących początku okresu przygotowawczego.

- To spotkanie da nam pole do dalszych rozważań. Łącznie mamy zaplanowanych pięć meczów kontrolnych i myślę, że po każdym będziemy mieli swoje wnioski i przemyślenia. Podobnie jest po każdym treningu. Wszystkie spotkania mają nas doprowadzić do najlepszych rozwiązań i wyboru optymalnego składu na mecz z Radomiakiem – podkreśla trener zespołu znad Kaczawy.

W kolejnym tygodniu legniczan czeka spotkanie z FK Jablonec, po którym nastąpi przerwa świąteczno-noworoczna. Ten czas upłynie jednak pod kątem pracy.

- Po meczu z Górnikiem zawodnicy otrzymają jeden dzień wolnego. W niedzielę się nie spotykamy, będzie to dzień na regenerację. Od poniedziałku zaczniemy dalszy etap przygotowań. Mamy zaplanowane podwójne treningi oraz czwartkowy mecz kontrolny z FK Jablonec. W piątek odbędziemy jeszcze jedną jednostkę treningową. Następnie zawodnicy dostaną czas na spędzenie świąt z rodzinami, kontynuując pracę indywidualnie. Podczas okresu świąteczno-noworocznego będą cały czas podtrzymywać swoją dyspozycję fizyczną, żeby w styczniu spotkać się w optymalnej formie i w gotowości do dużych obciążeń, jakie czekają nas w Turcji – kończy trener Mokry.

Początek sobotniego meczu o godz. 13:00. Wynik podawany będzie na klubowym Twitterze.