Szanowny czytelniku

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.

Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.

Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.

Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności



ZGADZAM SIĘ
Mateusz Abramowicz przed meczem Miedzi z Arką Gdynia
Autor: AC(lca.pl) - 2024-08-30 11:57:14
Przed spotkaniem z Arką Gdynia na kilka pytań odpowiada bramkarz Mateusz Abramowicz.
Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Podziękuj
Reklama

Mateusz Abramowicz - Foto: BH (Miedź Legnica)
Mecz z Arką w końcówce sezonu 2021/2022 to jeden z Twoich lepszych momentów w Miedzi?

- Zdecydowanie, bo to był sezon, w którym wywalczyliśmy awans. Pełniłem wówczas głównie rolę rezerwowego, ale na koniec rozgrywek trenerzy dali mi szansę zagrać w trzech ostatnich meczach. Pamiętam, że zaczęło się to od Arki. Zagraliśmy dobre spotkanie i wygraliśmy 2:0. Był to również dobry występ w moim wykonaniu, przypieczętowaliśmy sobie awans i pierwsze miejsce na koniec sezonu. To na pewno są miłe wspomnienia. Będę o tym meczu długo pamiętał, bo było to moje pierwsze oficjalne spotkanie ligowe w Miedzi, zagrane w dodatku na zero z tyłu.

Co możesz więcej powiedzieć o Twoich meczach z Arką Gdynia? Nie musisz się ograniczać tylko do okresu w Miedzi.


- Przyznam szczerze, że nie mam za dużo wspomnień, bo z Arką mierzyłem się chyba tylko właśnie w barwach Miedzi. Jakoś tak zawsze się mijałem z tym zespołem, czy to będąc w pierwszej lidze, czy w Ekstraklasie. Tak na szybko, to nie przypominam sobie żadnych spotkań z gdyńskim klubem, oprócz tego wspomnianego meczu w barwach Miedzi. Za dużo więc nie powiem. Najważniejsze, że przynajmniej to jedno spotkanie, które rozgrywałem, było wygrane. Oby tak samo było w piątek.

Tuż przed meczem Arkę opuścił trener Wojciech Łobodziński, będący legendą naszego klubu. Jakie to może mieć znaczenie dla zespołu rywali i dla nas?

- Może zacznę od drużyny Arki. Na pewno zwolnienie trenera nie jest nigdy jakąś przyjemną rzeczą dla piłkarzy i wiadomo - dla samego szkoleniowca. Wojciecha Łobodzińskiego bardzo szanuję za wspólną pracę wykonaną w Miedzi. Cokolwiek by jednak nie mówić, żegnanie starego trenera i pojawienie się nowego, zawsze jest jakimś nowym bodźcem dla drużyny. Dlatego uważam, że przed najbliższym meczem z Arką trzeba się przygotować na coś nieplanowego. Arkę znamy z ostatnich meczów, w których im nie szło i nie wygrywali, ale na pewno przyjście do klubu nowego szkoleniowca jest pewnym impulsem dla zespołu. Trzeba się wówczas pokazać, więc myślę, że ten mecz będzie nieobliczalny. Uważam, że coś tam się zmieni, bo personalnie Arka jest bardzo mocna i na pewno ten zespół wciąż będzie walczył o najwyższe cele. To spotkanie trochę pokaże też nam, w którym miejscu my jesteśmy. Mamy dobrą passę od trzech meczów, wygrywamy i nie tracimy bramek. Ale tak jak powiedziałem, trzeba się przygotować na nieobliczalne zawody i nie planować nic z góry, bo piłka jest różna i nie można w niej niczego przewidzieć. Musimy się skupić przede wszystkim na sobie, kontynuować pracę, którą wykonujemy w ostatnich tygodniach i to będzie najważniejsze.

Jak te Wasze przygotowania przebiegają?

- Nic się jakoś szczególnie nie zmienia. Robimy to, co trenerzy od nas oczekują. Mikrocykl jest praktycznie taki sam, mamy dużo czasu też dla siebie. Ostatnio mieliśmy mecze co cztery dni, obciążenia są trochę większe, ale każdy haruje i nikt więcej nie narzeka na urazy. Każdy jest zwarty i gotowy na to, żeby wygrać czwarty z rzędu domowy mecz u siebie w tym sezonie. Tego trzeba się trzymać, podnieść wysoko głowę i niezależnie kto do nas przyjedzie pokazywać swoją wartość i charakter. To jest najważniejsze.

Wielokrotnie pokazywałeś, że jesteś bardzo ambitnym zawodnikiem. Sezon zacząłeś na ławce rezerwowych i patrząc na ostatnie, świetne występy Jakuba Wrąbla, musisz mocno naciskać, bo widać, że bardzo się stara, żeby zachować miejsce w wyjściowym składzie.

- Kuba otrzymał zaufanie od trenerów, broniąc od pierwszych kolejek. Niestety musiałem się z tym pogodzić, ale jeśli chodzi o moją pracę, nic się nie zmienia. Dalej jestem profesjonalny, ambitny i na pewno jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa. Naciskam na Kubę i rywalizacja bramkarska z mojej strony zawsze będzie na wysokim poziomie. O to w piłce chodzi, żeby jeden naciskał na drugiego i rywalizował. Kuba gra dobrze, a zespołowi idzie, więc mi pozostaje to szanować, pracować, nie obrażać się, tylko być profesjonalnym i wspierać zespół na razie w innej roli. Co będzie natomiast w przyszłości, to czas pokaże. Mam też takie swoje powiedzenie, że ciężka praca zawsze popłaca i tego się trzymam. Będę gotowy i jeśli przyjdzie czas na mnie, to na pewno to wykorzystam. Wiadomo, że są momenty trochę cięższe, bo najpiękniejsze chwile przeżywa się podczas meczu. Na razie tego nie mam, ale robię swoje konsekwentnie i zobaczymy co będzie.

Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Podziękuj
Reklama - sponsor działu


Artykuły powiązane
Polecamy
Pozostałe informacje
REKLAMA
REKLAMA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Gazeta LCA.pl

Warning: readdir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 154

Warning: closedir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 159

Warning: rsort() expects parameter 1 to be array, null given in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 161
 

Copyright - 2001- 2024 - Legnica - Grupa portali LCA.pl. Wszystkie prawa zastrzezone. Korzystanie z portalu oznacza akceptacje Zasad korzstania z serwisu
Lca.pl napędzają profesjonalne serwery hostings.pl

T: 1,431s - V: A1.00 - C: 1 - D: 06.05.2024 20:45:26 CO: