Marcos García Barreno Marquitos - Foto: PF(lca.pl)

- Czuję się już dobrze. Potrzebuję jeszcze trochę czasu, żeby moja ręka wróciła do pełnej sprawności, ale cały czas pracuję. Każdego dnia czuję poprawę. Jeszcze przez dwa tygodnie nie będę mógł biegać, ale po tym okresie wrócę do pełnych zajęć. W Turcji będę już trenował i grał wspólnie z drużyną.

Jesienią długo grałeś z urazem. Na czym właściwie polegała ta kontuzja i jak mocno utrudniała grę?

- Problem pojawił się po meczu z Podbeskidziem w Bielsku-Białej. Nie pamiętam dokładnie, w którym momencie to nastąpiło. Czułem, że boli, ale nie podejrzewałem złamania. Zrobiliśmy zdjęcie i wszystko wyglądało normalnie. Po dwóch miesiącach wciąż czułem ból, więc wiedziałem, że coś nie jest w porządku. Zrobiłem rezonans, który wykazał złamanie. W klubie uzgodniłem, że w przerwie zimowej przeprowadzimy operację, bo uraz uniemożliwia mi wykonywanie części ćwiczeń, m.in. na siłowni.

Pokazałeś wielki sportowy charakter, mimo kontuzji decydując się pomóc drużynie.

- Zależy mi na Miedzi i zawsze staram się jak najlepiej pomagać drużynie. Właśnie po to pracuję na treningach. Niestety nie mogłem w pełni poświęcić się zajęciom, bo odczuwałem duży ból. Dlatego musiałem poddać się operacji i konieczna stała się przerwa. Teraz wszystko wraca do normy, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu. Nie jest to jednak duży problem.

Jeśli z kontuzją prezentowałeś tak wysoką formę jesienią, to co nam zaprezentujesz wiosną, kiedy będziesz w pełni sił?

- Myślę tylko o tym, żeby jak najszybciej wrócić do pracy z piłką i z drużyną. Moje bramki i asysty mają pomagać Miedzi w osiąganiu naszych wspólnych celów. Trwa okres przygotowawczy, mamy dobry czas na to, by przygotować się do rundy wiosennej. Niebawem pojedziemy do Turcji, gdzie w dobrych warunkach będziemy pracować nad naszą formą, ale także przygotowywać się mentalnie do rozgrywek. Teraz potrzebujemy tylko spokojnej pracy.

To, że obecnie nie trenujesz z zespołem jest dużym problemem, czy na pierwszy mecz z Zagłębiem Sosnowiec będziesz już w pełni gotowy?

- Każdego dnia robimy wszystko, żebym był gotowy na sto procent. Obecnie trenuję indywidualnie, ale mamy jeszcze ponad miesiąc do wznowienia rozgrywek. Fizycznie czuję się bardzo dobrze i będę gotowy na start ligi.