Liga Centralna wystartowała w ub. weekend, ale legnicka drużyna pauzowała z powodu przełożenia meczu z KPR Fit Dieta Żukowo. O pierwsze punkty podopieczni trenera Tomasza Górecznego powalczą więc dopiero w najbliższą sobotę. A czeka ich wyjazd równie daleki (637 km), co trudny, a nawet arcytrudny. Padwa to wszak wicemistrz Ligi Centralnej z sezonu 2023/24, który bił się o awans do Orlen Superligi w barażach z Zagłębiem Lubin.

Zespół utytułowanego trenera Zbigniewa Markuszewskiego od początku istnienia Ligi Centralnej plasuje się w ścisłej czołówce tabeli. Również i w obecnej kampanii jest jednym z faworytów – obok Stali Mielec, Stali Gorzów i Pogoni Szczecin. Tym bardziej, że i tak już mocna Padwa dokonała latem poważnych wzmocnień. Do drużyny z Lubelszczyzny trafiło dwóch zawodników z Orlen Superligi: Alan Guziewicz (MMTS Kwidzyn) i Władysław Porowinczak (Unia Tarnów) oraz Jakub Wleklak (KPR Fit Dieta Żukowo) i Błażej Golański (MKS Wieluń).

Na inaugurację sezonu Padwa nieoczekiwanie straciła punkt we własnej hali wygrywając z beniaminkiem E-LINK Gwardią Koszalin dopiero po rzutach karnych (29:29, 3:2). Dodajmy, że najlepszym graczem na parkiecie był wspomniany już ukraiński rozgrywający Porowinczak, autor 10 bramek. Do sobotniego meczu Padwa z pewnością przystąpi podrażniona, z mocnym postanowieniem powetowania sobie braku kompletu punktów na inaugurację rozgrywek.

Ponadto miejscowi mają z nami rachunki do wyrównania. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie legniczanie wygrali w Zamościu 35:32 natomiast w Legnicy zremisowali 28:28 (w karnych lepsza była Padwa).

– W kwietniu zagraliśmy w Zamościu świetny mecz. Skoro już raz ujarzmiliśmy tę najgorętszą halę w lidze to dlaczego mamy tego nie zrobić ponownie? Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że czeka nas bardzo trudna przeprawa. Padwa jest dziś bowiem jeszcze silniejsza. Mamy jednak swój plan na ten mecz i zrobimy wszystko by go zrealizować – mówi trener Siódemki Miedź Huras Legnica, Tomasz Góreczny.

Legnicki zespół do sezonu przystępuje po lekkim, kadrowym liftingu. Przypomnijmy, że nie ma już w nim najlepszego strzelca Michała Czarneckiego, który trafił do MMTS Kwidzyn, Filipa Kruszelnickiego (Pogoń Szczecin), Huberta Kulińskiego (Real Astromal Leszno) i Michała Klimaszewskiego (Olimp Grodków).

Nowe twarze w Siódemce Miedź Huras to: środkowy rozgrywający Karol Put (MTS Chrzanów), leworęczny skrzydłowy Dawid Pęczar (ŚKPR Świdnica) oraz rozgrywający Adrian Cichoń i obrotowy Jakub Mikulewicz. Dwaj ostatni wrócili do Legnicy po ukończeniu SMS-ów.

2. kolejka Ligi Centralnej: Padwa Zamość – Siódemka Miedź Huras Legnica, sobota (21 września), godz. 17:00, hala OSiR w Zamościu. Transmisja: www.tvcom.pl.