Czego oczekuje od Ciebie trener Radosław Bella?
- Rozmawialiśmy o tym już zanim przeniosłem się do Legnicy. Trener powiedział, że potrzebuje zawodników ofensywnych, dobrze grających jeden na jeden, odważnych na boisku i myślę, że spełniam te kryteria. Postaram się to udowodnić w meczach ligowych.
Szkoleniowiec Miedzi często powtarza, że jego drużynę cechować ma intensywność. Jak przekłada się to na treningi w okresie przygotowawczym?
- Wydaje mi się, że intensywność na treningu jest bardzo duża. Nawet dużo większa od tej, z którą wcześniej miałem styczność w Rzeszowie. Choćby pod względem treningu szybkości, podejmowania decyzji i tego typu aspektów w grze. Wydaje mi się więc, że jest to dla mnie dobre i uczy szybszej gry, co mam nadzieję, że przełoży się na mecze ligowe.
Jak scharakteryzowałbyś siebie kibicom Miedzi?
- Jestem raczej spokojnym typem człowieka. Podchodzę z szacunkiem do każdej osoby. Na boisku na pewno jestem pewny siebie i staram się wchodzić w jak największą liczbę pojedynków jeden na jeden, zwłaszcza w bocznych sektorach boiska. Jest to jedna z moich głównych cech. Z pewnością jestem też szybkim zawodnikiem. To moje główne atuty.
Jak oceniasz dotychczasowe mecze kontrolne?
- Uważam, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Chcieliśmy to zrobić jak najlepiej się dało i w sparingach momentami na pewno wyglądało to dobrze. Wiadomo, że zawsze są jakieś rzeczy do poprawy i będziemy to korygować w kolejnych tygodniach pracy.
Myślisz, że najbliższy sezon Fortuna 1 Ligi może być trudniejszy niż poprzedni?
- Zdecydowanie tak, widząc jakie zespoły awansowały i spadły z PKO BP Ekstraklasy. Widać, że Fortuna 1 Liga będzie bardzo mocna w tym sezonie. Ale naszym celem jest awans. Będziemy patrzeć na siebie i pokazywać w każdym meczu z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że uda nam się bezpośrednio awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej.
W zeszłym sezonie byłeś drugim strzelcem Resovii, notując 6 trafień i 4 asysty. Podobny wynik w najbliższych rozgrywkach również Cię zadowoli?
- Chciałbym postawić sobie poprzeczkę wyżej. Wiadomo, że przeprowadzka do Miedzi jest krokiem do przodu w mojej piłkarskiej karierze i co za tym idzie, chcę też, aby moje liczby poszły do góry.