Sztab szkoleniowy na mecz Fortuna Pucharu Polski z Apklan Resovią w większości desygnował do gry piłkarzy, którzy w pierwszych kolejkach PKO Bank Polski Ekstraklasy grali nieco mniej. Mimo to wyjściowa jedenastka Miedzi i tak prezentowała się okazale. Od początku meczu zielono-niebiesko-czerwoni starali się przejąć inicjatywę na boisku. Lewą stroną atakowali Victor Moya Martinez „Chuca” czy Olaf Kobacki. W 20 minucie strzelał Mehdi Lehaire, ale piłka padła łupem Nikodema Sujeckiego.

Trzy minuty później zabójczą kontrę wyprowadzili biało-czerwoni. Prostopadłą piłkę otrzymał Daniel Morys, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Mateuszem Abramowiczem i strzałem w długi róg dał Apklan Resovii prowadzenie. Zdobyta bramka dodała gospodarzom animuszu. Już chwilę później groźną akcję przeprowadzoną prawą stroną przez Morysa i Pawła Wojciechowskiego strzałem zza szesnastki zakończył Bartłomiej Wasiluk. Mateusz Abramowicz był jednak na posterunku. Za chwilę wyraźnie nad bramką uderzył z dystansu Koldo Obieta Alberdi.

Z kolei w 33 minucie długiej piłki w pole karne nie sięgnął głową Olaf Kobacki. Po trzech minutach z dystansu spróbował „Chuca”, ale golkiper miejscowych nie dał się zaskoczyć. Za chwilę wykazać musiał się bramkarz zespołu znad Kaczawy. W 43 minucie Lehaire z linii pola karnego posłał futbolówkę nad poprzeczką. Za moment z dystansu wyraźnie niecelnie strzelał „Chuca”.

Siedem minut po zmianie stron Maciej Śliwa główkował nad bramką po zagraniu z lewej strony. W 59 minucie tuż nad poprzeczką uderzył Kobacki. Minutę później groźnie strzelał Daniel Morys, ale Mateusz Abramowicz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Za chwilę po kornerze rzeszowianie główkowali niecelnie. W 67 minucie groźne dośrodkowanie Pawła Wojciechowskiego z kornera zakończyło się kolejnym niecelnym strzałem gospodarzy. Miedź uderzała głową w mur, a sztab szkoleniowy decydował się na kolejne zmiany w ofensywie. W 87 minucie po rzucie rożnym obok bramki główkował Karol Chuchro. Już w 90 minucie znakomicie w polu karnym zagrał Luciano Narsingh. Tuż przed bramką znalazł się z piłką „Chuca”, ale jego strzał powstrzymał golkiper. Za chwilę legniczanie oddali kolejny strzał nad bramką. W doliczonym czasie niecelnie uderzał Angelo Jose Henriquez Iturra.

Apklan Resovia – Miedź Legnica 1:0 (1:0)

Bramki: Daniel Morys (23’)

Żółte kartki: Radosław Adamski (37’), Klaudiusz Krasa (81’) - Victor Moya Martinez „Chuca” (7’), Michael Kostka (32’), Wojciech Łobodziński (37’, trener), Angelo Jose Henriquez Iturra (80’), Jurich Carolina (87’)

Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin)

Asystenci: Mikołaj Kostrzewa, Andrzej Zbytniewski

Sędzia techniczny: Michał Mikulski

Resovia: 91. Nikodem Sujecki – 2. Mateusz Bondarenko, 4. Rafał Mikulec, 6. Bartłomiej Wasiluk, 8. Klaudiusz Krasa, 9. Paweł Wojciechowski (79’ 90. Pedro Miguel Do Carmo Vieira), 11. Daniel Morys (79’ 23. Miłosz Kałahur), 16. Maciej Górski (64’ 10. Marek Mróz), 17. Radosław Adamski, 35. Karol Chuchro, 98. Kamil Antonik

Rezerwowi: 1. Branislav Pindroch, 5. Dawid Kubowicz, 7. Hubert Karpiński, 18. Łukasz Ostrowski, 20. Radosław Bąk, 32. Kacper Szymkiewicz

Miedź: 31. Mateusz Abramowicz - 6. Szymon Matuszek, 8. Victor Moya Martinez "Chuca", 11. Koldo Obieta Alberdi (79’ 7. Angelo Jose Henriquez Iturra), 13. Jon Aurtenetxe Borde, 15. Santiago Naveda, 17. Michael Kostka (69’ 2. Carlos Julio Martinez Riva), 23. Jurich Carolina, 59. Mehdi Lehaire, 70. Maciej Śliwa (69’ 9. Luciano Narsingh), 79. Olaf Kobacki

Rezerwowi: 1. Paweł Lenarcik, 3. Hubert Matynia, 5. Levent Gülen, 19. Jeronimo Cacciabue, 88. Igor Lewandowski