46-letniego szkoleniowca kibicom bliżej przedstawiać nie trzeba. Tomasz Góreczny choć jest wychowankiem Zagłębia Lubin, to z naszym klubem związany jest już od 1995 r. Przez 15 lat był ważnym zawodnikiem drużyny, z którą przeszedł marsz z III ligi do superligi. Do krajowej elity z naszym zespołem awansował aż 3 razy, w sumie rozegrał w niej ponad 100 spotkań.

Po zakończeniu kariery w 2010 r. objął stanowisko dyrektora klubu, by po kilku latach skoncentrować się na pracy szkoleniowej z zespołami młodzieżowymi. W 2017 r. juniorzy młodsi Siódemki pod jego wodzą wywalczyli tytuł wicemistrza Polski.

Pierwszy zespół Siódemki Miedź Huras Tomasz Góreczny objął w grudniu 2021 r. zastępując na stanowisku Piotra Będzikowskiego. Misja uratowania drużyny przed spadkiem z Ligi Centralnej zakończyła się niepowodzeniem, ale zarząd klubu postanowił nie dokonywać zmiany szkoleniowca.

– W poprzednim, nieudanym dla nas sezonie, Tomasz Góreczny otrzymał misję strażaka, który podjął się próby uratowania Ligi Centralnej. Nie udało się, ale taki jest sport. Na spadek złożyło się wiele czynników. Teraz potrzebujemy spokoju i stabilizacji. Wierzymy, że uda się szybko wrócić do Ligi Centralnej pod wodzą trenera Tomasza Górecznego – mówi Martin Huras, prezes MSPR Siódemka.

O awans powalczy mocno przebudowana drużyna. Po spadku z Ligi Centralnej odeszło bowiem aż siedmiu zawodników (Bogudziński, Wychowaniec, Jaśkowski, Pawłowski, Włoskiewicz, Skrabania, Kowalik). Kadra została uzupełniona utalentowaną młodzieżą, w którą trener Góreczny mocno wierzy.

– Kilku zawodników zostało już dołączonych do kadry pierwszego zespołu. Kilku innym będziemy się uważnie przyglądać. Młodzież będzie odgrywać ważną rolę w moim zespole, ale nie zapominajmy o sporej grupie graczy już doświadczonych, która z nami została i weźmie na siebie ciężar gry – mówi trener Tomasz Góreczny.

Nasz szkoleniowiec w nowym sezonie będzie dysponować dobrze znaną z Ligi Centralnej obsadą bramki, w zespole zostali przecież Łukasz Mazur, Michał Kapela i Adrian Stachurski oraz zaprawionymi w bojach rozgrywającymi: Michałem Przybylakiem, Paulo Grozdkiem, Hubertem Kulińskim i Kornelem Witą. Na kole brylować będą Dominik Nowosielski i Maciej Stańko, którzy do pomocy dostaną wracającego z wypożyczeń Michała Klimaszewskiego. Z kolei na skrzydłach nadal będziemy liczyć na bramki Michała Czarneckiego, Karola Siwaka i Wiktora Pacuły.

– Liczę, że mieszanka doświadczenia i młodości okaże się wybuchowa i nasza banicja w I lidze regionalnej potrwa tylko rok. Przed nami jednak bardzo ciężki sezon. O awans nie będzie bowiem łatwo, a pamiętajmy, że nie wystarczy wygrać ligę, bo są jeszcze baraże – kończy szkoleniowiec Siódemki Miedź.

Przygotowania do sezonu rozpoczną się 8 sierpnia.