– Jedni zawodnicy wracają po urazach, inni nam ze składu wypadają. I taki ten sezon jest w zasadzie od początku. Przyzwyczailiśmy się już do takiej sytuacji. Nie ma co rozczulać się nad sobą tylko trzeba wyjść na parkiet i wyrwać zwycięstwo – dodaje nasz szkoleniowiec.
Padwa Zamość to aktualnie 8. drużyna w tabeli. Ekipa z Lubelszczyzny sytuację ma więc komfortową – ligowy byt ma bowiem praktycznie zapewniony. Padwa to zespół bardzo solidny, grający poukładany handball, a do tego charakterny. Przekonaliśmy się o tym w listopadzie, kiedy to przegraliśmy w Zamościu 28:30.
Na podstawie ligowej tabeli, łatwo dojść do wniosku, że faworytem konfrontacji wydają się być goście. Tyle że warto zauważyć, iż Padwa znacznie lepiej niż na wyjazdach radzi sobie we własnej hali. W Zamościu zdobyła bowiem aż 24 z 29 punktów. W delegacji wygrała tylko w Olsztynie (na inaugurację sezonu) oraz w Grudziądzu po karnych. Tymczasem Siódemka jeśli już punktuje, to wyłącznie przy Lotniczej. W hali legnickiego OSiR-u nasz zespół wywalczył wszystko, co posiada – 15 punktów.
W sobotni wieczór nasza drużyna posiadać będzie jeszcze jeden, ale za to jakże znaczący atut – kibiców! Bądźcie przez 60 minut ósmym zawodnikiem Siódemki i pomóżcie nam wygrać ten arcyważny mecz!
22. kolejka Ligi Centralnej: Siódemka Miedź Huras Legnica – Padwa Zamość, sobota (23 kwietnia), godz. 18.00, hala OSiR przy ul. Lotniczej 52.