Po przerwie Siódemka złapała więcej luzu, z minuty na minutę lepiej prezentowała się w obronie, a w ataku poprawiła skuteczność. Szybko przełożyło się to na wynik. W 40 min. po efektownej akcji Huberta Kulińskiego nasza drużyna miała już 5 bramek w zapasie (21:16). Ale Nielba podniosła się – w 5 minut doprowadziła do remisu (21:21). Na szczęście Siódemka na sytuację kryzysową zareagowała idealnie. Strzelecką niemoc przerwał Kuliński, a w kolejnej akcji bramkę zdobył Filip Kruszelnicki. Siódemka prowadzenia nie oddała już do końcowej syreny. W ostatnich minutach powiększyła przewagę, bo kontry z zimną krwią na kolejne bramki zamieniali Karol Siwak i Mateusz Wychowaniec. Końcowy rezultat meczu ustalił 18-letni Kruszelnicki, który po raz kolejny potwierdził, że drzemie w nim ogromny potencjał.
Na słowa uznania zasługuje cały nasz zespół, ale tytuł zawodnika należy do debiutującego w naszych barwach Michała Kapeli. Nowy bramkarz Siódemki zrobił dużą różnicę, co rusz popisując się świetnymi interwencjami. W przedsezonowym wywiadzie deklarował, że ma ambicję, by zostać najlepszym bramkarzem ligi. Już pierwszy mecz pokazał, że słów na wiatr rzucał. Dodajmy jeszcze, że Siódemka zagrała w sobotę osłabiona brakiem kontuzjowanych zawodników – Kacpra Pawłowskiego, Adama Skrabani i Łukasza Mazura.
Za tydzień zagramy na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, natomiast kolejny mecz w Legnicy – 2 października. Wówczas w hali przy Lotniczej podejmiemy MKS Grudziądz.
Siódemka Miedź Huras Legnica – Nielba Wągrowiec 33:27 (13:13)
Siódemka: Kapela – Kuliński 2, Przybylak 1, Siwak 6, Czarnecki 1, Kowalik 1, Nowosielski 1, Jaśkowski 4, Kruszelnicki 2, Wita 1, Wychowaniec 5, Stańko 3, Grozdek 4, Pacuła 2, Bogudziński. Kary: 8 min.
Nielba: Gawlik, Jankowski – Gregor 10, Drzazgowski 4, Skrzypczak 1, Hoffmann 3, Przychodzeń 5, Duszyński 2, Kelm 1, Tepper, Widziński. Kary: 8 min.