Takich emocji we Wrocławiu jeszcze podczas mistrzostw nie było. W czwartek zawodnicy walczyli o miejsce w sobotnich i niedzielnych finałach. Zarówno w kategorii kadetów, jak i juniorów w łuku klasycznym (olimpijskim) i bloczkowym rozegrano mecze 1/8 finału, ćwierćfinały, a następnie ekscytujące półfinały.

 

Wielkich emocji dostarczył pojedynek między uznanymi łuczniczkami na arenie międzynarodowej, olimpijką z Tokio, Amerykanką Casey Kaufhold a Komaliką Bari z Indii. Obie święciły już sukcesy w Pucharach Świata w „klasyku”. W czwartek górą była Bari, która nie posiadała się z radości.

 

– Jestem przeszczęśliwa! Świetnie mi poszło, wystąpię w finale! Jestem podekscytowana! Casey to świetna zawodniczka, dopiero co wróciła z igrzysk – mówiła rozemocjonowana Bari. Dwa lata temu w Madrycie została mistrzynią świata kadetek, teraz może dołożyć do kolekcji kolejne złoto. – Będę próbowała, chcę mieć dwa złote medale – zapowiedziała.

 

Jej sukces miałby też symboliczny wymiar. Dziesięć lat temu w Legnicy mistrzynią świata juniorek została inna łuczniczka z Indii, Deepika Kumari, która dziś prowadzi w światowym rankingu.

 

Rywalką Bari w finale będzie Elia Canales z Hiszpanii. W finale juniorów zmierzą się Stanisław Czeremiskin z Rosji oraz Tetsuya Aoshima z Japonii. W łuku bloczkowym do finału awansowali Robin Jaatma (Estonia) i Mateo Mangelle (Francja) oraz Sakshi Chaudhary (Indie) i Amanda Mlinarić (Chorwacja).

 

W kategorii wiekowej kadetów do finałów awansowali w łuku klasycznym Ludvig Njor Henriksen (Dania) i Iban Bariteaud (Francja) oraz Caroline Lopez (Francja) i Caren Kocur (Turcja), natomiast w łuku bloczkowym Sawyer Sullivan (USA) i Aljaz Matija Brenk (Słowenia) oraz Selene Rodriguez (Meksyk) i Priya Gurjar (Indie).

 

W sobotę finały łuków bloczkowych, w niedzielę łuków klasycznych.

Jak poszło Polakom?

W 1/16 finału strzelali nasi juniorzy – Miłosz Chojecki w łuku klasycznym oraz Przemysław Konecki w łuku bloczkowy. Niestety, obaj przegrali pojedynki i pożegnali się z rywalizacją. Koneckiemu zabrakło zaledwie punktu, by zremisować i doprowadzić do „shoot-offu”, czyli łuczniczej dogrywki. Zdobył 146 na 150 możliwych punktów, podczas gdy jego rywal „ustrzelił” 147.

W 1/8 finału miksta kadetów w łuku klasycznym Jerzy Sputo i Joanna Bargiel przegrali 3-5 z włoską parą.