– Nie oczekiwałem fajerwerków, bo było to nasze pierwsze granie od miesiąca. Jestem jednak zadowolony z postawy drużyny, dobrze wyglądaliśmy fizycznie, nieźle było też jeśli chodzi o samą grę – mówił po meczu trener Piotr Będzikowski.
Szkoleniowiec Siódemki faktycznie miał powody do zadowolenia. Siódemka po świąteczno-noworocznej przerwie i dwóch tygodniach przygotowań, zaprezentowała się obiecująco. Nasza drużyna pokazała sporo efektownych akcji, i choć momentami folgowała sobie w defensywie, to i tak wysoko wygrała z niżej notowanym rywalem.
W piątkowym sparingu nie wystąpił lekko kontuzjowany Karol Siwak (podkręcil kostkę na treningu). Pokazał się za to trenujący od tygodnia w Legnicy Jakub Moryń. Od razu dodajmy, że z bardzo dobrej strony. 24-letni środkowy rozgrywający potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności i to, że byłby dla Siódemki poważnym wzmocnieniem.
Następny sparing Siódemka rozegra już w najbliższy wtorek (19 stycznia) z superligowym Zagłębiem Lubin. Start drugiej rundy w grupie B I ligi – 30 stycznia. Siódemka zainaugurują ją wyjazdowym meczem z Ostrovią Ostrów Wlkp.
Siódemka Miedź Legnica – Bór Oborniki Śląskie 41:30 (20:17)
Siódemka Miedź: Stachurski, Dekarz, Mazur – Paterek 3, Styrcz 11, Skrabania 5, Wychowaniec 3, Przybylak 1, Jaśkowski 6, Pawłowski 2, Czarnecki 4, Moryń 2, Kowalik 1, Bogudziński 3, Nowosielski.