- Debiutowałem już na poziomie pierwszej ligi w GKS-ie Katowice, w derbach z Rozwojem. Ten poziom rozgrywkowy jest mi doskonale znany. Czuję się w Legnicy bardzo dobrze i jestem bardzo zadowolony z tego jak zostałem tutaj przez wszystkich przyjęty – mówi trener Ireneusz Kościelniak.
Legniczanie w meczu z czołową drużyną Fortuna 1 Ligi ustrzegli się straty bramki. Zespół pracuje również nad poprawą skuteczności przed kolejnymi pojedynkami o punkty.
- Drużyna dobrze zareagowała na bodźce treningowe, które wprowadziliśmy w pierwszym mikrocyklu. Koncentrowaliśmy się na tym, żeby poprawić grę w obronie. W pierwszej połowie meczu z Wartą było to dobrze realizowane. Odległości między zawodnikami były mniejsze i tworzyliśmy monolit. Przeciwnik w pierwszych 45 minutach nie zaskoczył nas żadną sytuacją, z którą mielibyśmy problem. Od 70 minuty zaczęło brakować nam sił. Odległości zaczynały być coraz mniej optymalne. Musimy popracować nad tym, żeby dyscyplina taktyczna była utrzymywana przez całe 90 minut. Poprawy wymaga także ofensywa, nad którą również się koncentrujemy – zauważa szkoleniowiec Miedzi.
Szczególnie w pierwszych fragmentach spotkania z Wartą zielono-niebiesko-czerwonym udało się zaskoczyć rywali. Także na spotkanie w Niepołomicach sztab szkoleniowy legniczan szykuje kilka niespodzianek.
- Zawsze będziemy starali się czymś zaskoczyć przeciwników. Być może zastosujemy inne ustawienie, a może wyjdziemy w zmienionym składzie personalnym. To jest nasza rola, aby nie zostać rozszyfrowanym przez przeciwnika. Myślę, że najbliższy mecz to pokaże – dodaje trener Kościelniak.
Jesienią Puszcza przegrała w Legnicy 0:1 i była to jedyna wyjazdowa porażka niepołomiczan w tym sezonie. Drużyna z Małopolski jest najlepiej punktującą ekipą na obcym terenie w całej Fortuna 1 Lidze. Na własnym boisku Puszcza nie jest już tak groźna. U siebie zespół z powiatu wielickiego zdobył 10 z 37 punktów. Podopieczni trenera Tomasza Tułacza w Niepołomicach zwyciężyli 3 mecze, 1 zremisowali i ponieśli aż 10 porażek, legitymując się przy tym bilansem bramkowym 9:23. Co ciekawe, po wznowieniu rozgrywek żółto-biało-zieloni zdobyli u siebie 6 punktów, wygrywając 1:0 z Chojniczanką (bramka: Jewhen Radionow) i 2:1 z Wigrami Suwałki (Marcin Stefanik, Erik Čikoš). Ostatnio na własnym boisku przegrali jednak 0:1 z Olimpią Grudziądz. Najwięcej goli zdobył dla Puszczy w tym sezonie José Embaló (6), który zimą przeniósł się do Olimpii Grudziądz. W jego miejsce z Łódzkiego Klubu Sportowego pojawił się Jewhen Radionow, który dla niepołomiczan zanotował już 4 trafienia.
- Do każdego rywala będziemy podchodzili z ogromnym szacunkiem, ale głównie zamierzamy koncentrować się na naszej grze. W każdym meczu będziemy chcieli grać o zwycięstwo. Statystyki najbliższego rywala pokazują, że w meczach wyjazdowych lepiej punktują, jednak jest to nadal bardzo niewygodny przeciwnik. Mamy plan na ten mecz i będziemy chcieli go zrealizować. Będziemy walczyć o 3 punkty – kończy Ireneusz Kościelniak.
Początek środowego meczu o godz. 17:40. Spotkanie transmitowane będzie przez stację Polsat Sport oraz za pośrednictwem platformy Ipla.tv. Relacja pisana dostępna będzie na naszym klubowym Twitterze. Aby ją śledzić nie trzeba być zalogowanym na portalu.
Kurs w Fortunie na wygraną Miedzi wynosi 2.45. Wejść do gry i sprawdzić inne zakłady Fortuny możecie TUTAJ.
„Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem”.