Legniczanie będą zdecydowanym faworytem sobotniego meczu. Siódemka Miedź w tym roku wygrała sześć meczów. Drużyna prowadzona przez Pawła Witę zajmuje trzecie miejsce w tabeli i do prowadzącej Stali Gorzów traci tylko dwa punkty. Z kolei goście plasują się na dziesiątej pozycji w tabeli i muszą walczyć o utrzymanie.

– Nie możemy czarować rzeczywistości – jesteśmy faworytem tego meczu. Tyle że swoją wyższość nad niżej notowanym przeciwnikiem musimy jeszcze udowodnić na boisku. Za darmo nikt punktów przecież nie rozdaje. Anilana to młody, wybiegany zespół i żeby go pokonać będziemy musieli mocno popracować. Nie ma mowy o lekceważeniu rywala. W zespole panuje więc pełna koncentracja – mówi dla strony klubowej trener Paweł Wita.

– Jesteśmy po małym maratonie – w ciągu 7 dni rozegraliśmy przecież 3 mecze. Ale o przygotowanie fizyczne mojej drużyny nie obawiam się. W sobotę wyjdziemy na parkiet potwierdzić naszą dobrą dyspozycję – dodaje szkoleniowiec Siódemki Miedź.

W sobotę pod znakiem zapytania stoi występ Mateusza Płaczka. Doświadczony obrotowy zmaga się bowiem z kontuzją kostki. Dobrą informacją jest powrót do składu Wojciecha Styrcza.

15. kolejka I ligi (grupa B): Siódemka Miedź Legnica – Politechnika Anilana Łódź, sobota (29 lutego), godz. 18.00, hala OSiR przy ul. Lotniczej. Bilety: 10 i 5 zł.