Zespół z Tarnowa przyjechał do Legnicy w roli zdecydowanego faworyta. Legniczanie jednak już na początku meczu pokazali, że przedstawiciela PGNGiG Superligi się nie boją. Po dziesięciu minutach Siódemka Miedź prowadziła 6:4. Goście po kwadransie doprowadzili do wyrównania, ale to gospodarze schodzili na przerwę prowadząc 13:12, dzięki świetnej postawie m.in. Dawida Dekarza, który obronił kilka rzutów.
Po dziesięciu minutach drugiej połowy w hali przy ul. Lotniczej zapachniało niespodzianką. Siódemka Miedź wyszła na sześciobramkowe prowadzenie, którego już goście nie byli w stanie zniwelować.
Na uwagę zasługuje świetny występ także Adama Skrabanii, który rzucił osiem bramek. Pięć trafień zaliczył Kamil Mosiolek. Wśród gości najskuteczniejszy był Rennosuke Tokuda (dziewięć bramek).
Siódemka Miedź Legnica – Grupa Azoty Tarnów 30:26 (13:12)
Siódemka Miedź Legnica: Dekarz 1, Stachurski – Majewski 5, Przybylak, Płaczek 2, Kowalik 1, Jaśkowski 4, Skrabania 8, Piwko, Drozdalski, Wychowaniec 2, Mosiołek 5, Paterek 2. Kary: 12 min.
Grupa Azoty Tarnów: Barnaś, Małecki – Tokuda 9, Grabowski 1, Jewuła 1, Wojdan 3, Sanek 1, Tarcijonas 2, Kowalik, Landim 4, Dadej 2, Kużdeba, Kedzo, Pedryc 1, Grozdek 1. Kary: 14 min.