Martin Huras jest mocno zaangażowany w funkcjonowanie Siódemki Miedź. Ponadto 42-latek jest prezesem firmy Huras zajmującej się konstrukcją i budową maszyn specjalnych dla branży automotive oraz telekomunikacyjnej. Niemiecka spółka funkcjonuje na polskim rynku od 1998 r. Działalność rozpoczęła we Wrocławiu. W 2004 r. przeniosła się jednak do Legnicy, a Martin Huras jej prezesem został w 2012 r.

Huras w sponsoring i działalność w legnickim klubie zaangażował się przed dwoma laty. Wszedł do zarządu klubu, a w piątek stanął na jego czele. Siódemka Miedź nie miała prezesa od blisko roku, po tym jak zmarł piastujący tę funkcję przez 11 lat Zdzisław Woźniak.

Informacja o decyzji zarządu została ogłoszona podczas klubowej Wigilii.

– Jesteśmy czołowym klubem w Polsce w szkoleniu młodzieży, nasze drużyny regularnie zdobywają medale mistrzostw kraju. Z kolei seniorzy są w ścisłej czołówce I ligi. Siódemka w Polsce cieszy się solidną marką. To efekt pracy oddanych klubowych działaczy i świetnych szkoleniowców – mówił Martin Huras.

Nowy prezes Siódemki Miedź opowiadał o planach klubu na przyszłość. Legniczanie jeszcze mocniej mają stawiać na szkolenie młodzieży poprzez budowę akademii, a seniorski zespół docelowo ma wrócić do PGNiG Superligi. Pomóc w tym ma m.in. nawiązanie współpracy z jednym z klubów 2. Bundesligi.