Na inaugurację Stal dość niespodziewania przegrała z Ostrovią Ostrów Wlkp. 27:28. Potem było zdecydowanie lepiej. Gorzowianie wygrali z Anilaną Łódź 28:27 i Forzą Wrocław 23:22. W minionym tygodniu Stal miała wolne, bo konfrontacja z Olimpem Grodków została przełożona.
Szkoleniowcem Stali jest Dariusz Molski Człowiek to z gorzowską piłką ręczną związany od wielu lat. To właśnie ten szkoleniowiec prowadził AZS Gorzów Wlkp. z którym na początku dekady Siódemka rywalizowała na parkietach PGNiG Superligi. Szkoleniowcem ma za sobą pracę także w żeńskiej superlidze, m.in. w Pogoni Szczecin.
Stal ma kim straszyć w I Lidze. Barw ekipy z Gorzowa Wielkopolskiego bronią m.in. Aleksander Kryszeń, który grał kiedyś w Górniku Zabrze i MMTS-ie Kwidzyn, a rozgrywający Bartosz Starzyński kojarzony jest z Zagłębia Lubin czy były obrotowy Nielby Wągrowiec Dawid Pietrzkiewicz. W kadrze jest też Szymon Światłowski. 20-latek do Gorzowa Wielkopolskiego trafił w letniej przerwie. Wcześniej przez kilka sezonów bronił barw Siódemki. I to z powodzeniem! Pod wodzą trenera Pawła Wity Światłowski wywalczył tytuł mistrza Polski juniorów (2018) oraz wicemistrza (2017).
Faworytem sobotniej potyczki są gospodarze. Legniczanie świetnie rozpoczęli rozgrywki, ale w sobotę nie będą mogli skorzystać m.in. z Pawła Piwki czy w dalszym ciągu z Adama Skrabanii.
– Na tym nie koniec. Mamy jeszcze kilka nowych urazów, które poważnie zakłóciły przygotowania do starcia ze Stalą. Pod znakiem zapytania stoi występ trzech zawodników, których nazwisk nie będę zdradzał, żeby nie ułatwiać zadania przeciwnikowi. Nie zmienia to faktu, że interesuje nas tylko pełna pula – zakończył trener Wita.