Do Zielonej Góry Siódemka pojechała bez kontuzjowanych Adama Skrabanii i Mateusza Płaczka, ale za to z Wojciechem Styrczem. Mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem gospodarzy, ale trener Paweł Wita tym razem do wyniku wagi nie przywiązywał.
– Pod nieobecność kluczowych graczy poświęciliśmy ten sparing na ćwiczenie różnych rozwiązań. Końcowy wynik jest sprawą trzeciorzędną. Przed nami jeszcze sprawdzian w Obornikach Śląskich, a potem już liga. Czekamy na powrót do zdrowia Skrabanii i Płaczka oraz wyleczenie do końca urazów u kilku innych zawodników – mówi trener Paweł Wita.
Ostatni przed startem I ligi sparing Siódemka Miedź rozegra w piątek 13 września z Borem Oborniki Śląskie.
AZS Zielona Góra – Siódemka Miedź Legnica 33:32 (16:16)
Siódemka: Mazur, Dekarz, Stachurski – Majewski 7, Przybylak, Kowalik 1, Zając, Szczepanek, Bogudziński 1, Piwko 3, Klimaszewski, Drozdalski 6, Wychowaniec 1, Styrcz 7, Mosiołek 2, Paterek 3, Nowosielski 1.