MACIEJ ŚLIWA: - Oczywiście, że tak. każda minuta jaką dostaje na boisku bardzo mnie cieszy i staram się ją jak najlepiej wykorzystać. Przyszedłem do Legnicy właśnie po to, żeby grać.
Zdobyłeś już gola w Ekstraklasie. Teraz czekamy na Twoje trafienie w Fortuna 1 Lidze.
- W Ekstraklasie strzeliłem bramkę w swoim piątym występie. W Fortuna 1 Lidze jak na razie rozegrałem trzy mecze i mam nadzieję, że w czwartym spotkaniu uda mi się już coś strzelić. Wtedy poprawię swój wynik z piłkarskiej elity.
Po porażce w Sosnowcu widać było w drużynie dużą mobilizację na mecz w Chojnicach. Spodziewaliście się, że na Pomorzu aż tak odpalicie?
- Na pewno po meczu z Zagłębiem mieliśmy w sobie, jak to się mówi, wielką sportową złość. Myślę, że to ona dodatkowo zmotywowała nasz zespół i pomogła odnieść tak przekonywujące zwycięstwo w Chojnicach. Cieszyliśmy się, że mecz z Chojniczanką nastąpił w tak krótkim czasie od wyjazdu do Sosnowca. Mieliśmy szansę szybko się zrehabilitować po przegranym spotkaniu i to nam się udało.
W Chojnicach odnieśliście wysokie zwycięstwo w dobrym stylu. Kluczowe będzie ustabilizowanie formy, żeby podobne występy stały się regułą.
- Utrzymywanie wysokiego poziomu przez dłuższy czas jest właśnie najtrudniejszym zadaniem w piłce. Na pewno zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Sumiennie trenujemy i myślę, że to będzie kluczem do dobrej gry w kolejnych meczach.
Przed Miedzią spotkanie ze Stalą Mielec, czyli zespołem z takim samym dorobkiem punktowym.
- Spodziewamy się bardzo ciężkiego meczu, bo Stal to dobry zespół. Coś więcej o tej drużynie będę mógł jednak powiedzieć dopiero po głębszej analizie. Ale nie zmienia to faktu, że do Mielca jedziemy po 3 punkty i tylko to się dla nas liczy.