Mecz z przedostatnią w tabeli Anilaną Łódź tylko na papierze wydaje się być spacerkiem. Z trzech ostatnich spotkań łodzianie przegrali dwukrotnie jedną bramką, a raz zremisowali i przegrali po rzutach karnych. Anilana nie jest wygodnym przeciwnikiem, ponieważ gra nietypowo w obronie. Ustawienie 3-2-1 to dosyć ryzykowna, ale nierzadko skuteczna taktyka. Na pewno miejsce w tabeli nie odzwierciedla w pełni siły łódzkiej ekipy. Zdobycie pełnej puli jest jednak dla Siódemki priorytetem. Po wpadce w Grodkowie skomplikowała sobie ona sytuację w tabeli i na trzy mecze przed końcem rundy jest dopiero na piątym miejscu. Jeśli Siódemka chce powalczyć realnie o awans powinna do końca roku punktów już nie tracić. Tym bardziej szkoda, że przegrana w poprzedniej kolejce zakończyła passę 7 wygranych gier.
– Każda passa kiedyś się kończy. Tamten mecz to już historia. W sobotę wracamy do własnej hali po prawie miesięcznej przerwie. Kibice zapewne trochę się stęsknili za pierwszoligowymi emocjami, dlatego mamy dodatkową motywację. Chcemy wygrać dla nich, ale też dla siebie, bo w tabeli panuje ogromny ścisk – mówi trener Paweł Wita.
🏆 I Liga Mężczyzn Grupa B
🆚 MSPR Siódemka Miedź Legnica vs. UKS Anilana Łódź
📆 24.11.2018
⌚ 19:00
🏟 Hala przy ul. Lotniczej
📺 Brak transmisji TV
🔶️ Ostatnie 5 meczów Miedzi: ✅✅✅✅❌
🔶️ Ostatnie 5 meczów Anilany: ✅❌❌❌➖