– To był bardzo wyrównany mecz. Naszym problemem była zła gra w obronie w pierwszej połowie, w której straciliśmy aż 16 bramek. Nie mogliśmy sobie poradzić z grą defensywną Forzy w systemie 5-1, choć w tygodniu ten wariant ćwiczyliśmy. Dobrze, że w grze utrzymywał nas dobrze dysponowany w bramce Łukasz Mazur. W drugiej połowie jeszcze lepiej spisał się jego zmiennik Dawid Dekarz. Nasz młody bramkarz dał sygnał do odrabiania strat, broniąc dwa rzuty karne i wygrywając pojedynek sam na sam ze skrzydłowym gospodarzy.

– To bardzo cenne zwycięstwo. Można powiedzieć, że wyszarpaliśmy te trzy punkty. Nie rozegraliśmy wybitnego meczu, ale najważniejszy jest efekt końcowy. Musimy szukać punktów na wyjazdach, bo czeka nas bardzo trudna pierwsza runda sezonu. Za tydzień gramy co prawda w Legnicy z Grunwaldem Poznań, ale potem przyjdzie nam trzykrotnie walczyć w obcych halach. W sumie w pierwszej rundzie w delegacji zagramy aż siedem spotkań.