Niedzielne spotkanie będzie miało charakter siatkarskiego święta. Na poziomie 2. ligi Ikar zagra bowiem po raz pierwszy od dziesięciu lat. Przypomnijmy, że co prawda na parkiecie awansu wywalczyć się nie udało, ale znacznie skuteczniejsi byli działacze legnickiego klubu, którzy „wychodzili” w PZPS tzw. dziką kartę.

Latem drużyna trenera Pawła Murdzy została gruntownie przebudowana i poważnie wzmocniona. Beniaminek pozyskał aż sześciu nowych zawodników. Ikara reprezentować będą m.in. dwaj wypożyczeni ze Skry Bełchatów juniorscy mistrzowie Polski: Błażej Paszkiewicz i Maciej Kurnicki.

Inne nowe twarze w zespole trenera Murdzy to Michał Kroc i Dariusz Tkaczuk. Obaj grali ostatnio w BTS-ie Elektros Bolesławiec. Kroc dodatkowo ma za sobą występy Młodej PlusLidze w barwach Effectora Kielce.

Warto też przypomnieć, że w niedzielę będziemy świadkami dwóch powrotów. Po prawie dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją w składzie Ikara pojawi się doświadczony Marcin Kozar. Z kolei po rocznym wypożyczeniu do Bolesławca punktować dla legnickiej drużyny będzie Filip Michalewski.

Niestety, w Ikarze ostatecznie nie będzie grał utalentowany 19-letni były rozgrywający Dunajca Nowy Sącz Tomasz Dylowicz.

Aqua-Zdrój Wałbrzych to spadkowicz z 1. ligi. W porównaniu do poprzedniego sezonu w kadrze tego zespołu zostało tylko trzech zawodników. Mowa o Sebastianie Zielińskim, Marcinie Dereniu i Michale Szydłowskim.

- Atmosfera w zespole jest bojowa, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że mecz nie będzie łatwy. Dla wielu z nas będzie to pierwszy sezon grania na drugoligowych parkietach. Postaramy się jednak pokazać z jak z najlepszej strony i na inaugurację wygrać – mówi wychowanek Ikara Maciej Szaynowski.

1. kolejka IV grupy 2. ligi: Ikar Legnica – Aqua-Zdrój Wałbrzych, niedziela (30 października), godz. 17.00, hala przy ul. Wierzyńskiego.