Bartosz Rymaniak to aktualnie piłkarz Korony Kielce. W sobotę zagrał jednak w barwach Futbol.Legnica.pl. Mimo bardzo dobrego występu 28-latka, jego zespół przegrał z Inmirem Legnickie Pole 3:4. Rymaniak pokazał kilka nieszablonowych zagrań i był zdecydowanie najjaśniejszą postacią zespołu Marcina Medyka.

Warto dodać, że wychowanek Jaroty Jarocin nie wykorzystał przedłużonego rzutu karnego. Rymaniak to bardzo doświadczony defensor. W swojej karierze zaliczył już ponad 160 występów w ekstraklasie oraz jeden mecz w reprezentacji, w towarzyskim meczu z Macedonią.

Drugim ekstraklasowcem, który zaprezentował się na legnickim parkiecie był były zawodnik Zagłębia Lubin, a aktualnie Cracovii Kraków - Damian Dąbrowski. Mimo młodego wieku w ekstraklasie zagrał już ponad 130 razy.

Dąbrowski to aktualny reprezentant Polski. W kadrze Adama Nawałki pomocnik zadebiutował 14 listopada ub. roku w starciu ze Słowenią. W sobotę Dąbrowski grał w Saller Team razem z m.in. Marcinem Garuchem. Był to występ udany, bowiem 24-latek strzelił bramkę, a jego zespół wygrał 7:6.

Podczas pojedynku Cuprum Polkowice z Wietrzak Team tych drugich do walki zagrzewał Greg Collins. Legniczanin jest jednym z bohaterów popularnego programu „Odjazdowe bryki braci Collins”, a na co dzień prowadzi wraz ze swoim bratem w Londynie, Warszawie i Doha ekskluzywny warsztat samochodowy „Prestige Wrap” zajmujący się tuningiem i upiększaniem najdroższych auta świata.

Collins nie mógł czuć się zawiedziony, bowiem jego koledzy z Wietrzak Team i Cuprum stworzyli efektowne widowisko zakończone remisem 4:4.