Na inaugurację sobotnich spotkań Inmir Legnickie Pole dość sensacyjnie pokonał Futbol.Legnica.pl 5:4. Szala zwycięstwa ostatecznie przechyliła się na korzyść Inmiru, który w końcówce meczu zachował więcej zimnej krwi. Futbol.Legnica.pl przy stanie 5:4 nie wykorzystał dwóch przedłużonych rzutów karnych. Dopiero za trzecim razem piłkę do siatki skierował Krzysztof Makowski. Wcześniej pojedynek z golkiperem z Legnickiego Pola przegrali Bartosz Rymaniak i Łukasz Chodyga.

W końcu przełamał się Fire. Ekipa Wojciecha Huka po bardzo ciekawym meczu pokonała Auto-Zamrzyka 4:3. Do przerwy strażacy prowadzili 2:0, następnie do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Auto-Zamrzyka. Przy stanie 3:2, bramkę na wagę zwycięstwa zdobył jednak Rafał Majka. Auto-Zamrzyk odpowiedział trafieniem Andrzeja Andrzejewskiego, ale na więcej zabrakło czasu. Fire do wygranej poprowadził Mateusz Alwin, który zdobył trzy bramki.

Emocji nie zabrakło również w kolejnym spotkaniu 5. kolejki. Dotychczasowy lider Cuprum Polkowice idealnie rozpoczął spotkanie z Wietrzak Team. Polkowiczanie prowadzenie objęli już w 2 min. po trafieniu Daniela Walaska. Wietrzak Team odpowiedział golem Jacka Kanasa.

Do przerwy zespół Stanisława Wietrzaka dołożył jeszcze dwie bramki i na przerwę schodził prowadząc 3:1. W 23 min. Wietrzak Team strzelił czwartego gola i wydawało się, że losy spotkania zostały już rozstrzygnięte. Szczególnie, że w 29 min. Cuprum otrzymało czerwoną kartkę i musiało przez dwie minuty radzić sobie w czwórkę. Wietrzak Team jednak nie wykorzystał przewagi i nie zdołał zdobyć bramki.

Świetnie w bramce Cuprum spisywał się Grzegorz Duda. W kolejnych minutach Cuprum pokazało klasę i doświadczenie, i doprowadziło do wyrównania. W 40 min. to jednak Wietrzak Team miał dwie piłki meczowe. Najpierw Arkadiusz Cymbalista z trzech metrów trafił w spojenie słupka i poprzeczki, a chwilę później piłkę zmierzającą do bramki po strzale Kanasa wybił z linii Patryk Różycki. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 4:4.

Remis Cuprum z Wietrzak Team wykorzystał Auto-Elektryk. Mistrz wysoko pokonał Voss Automotive 8:4. Beniaminek jako pierwszy wyszedł na prowadzenie potrafieniu Wojciecha Sabata. Strata gola podziałała motywująco na Auto-Elektryka, który do przerwy prowadził już 4:2. Druga połowa zakończyła się identycznym rezultatem. Cztery bramki dla mistrza zdobył Oliver Dańczak. Po dwa trafienia dołożyli Damian Smolny i Emilian Borek.

5. kolejka 1. ligi:

Inmir Legnickie Pole - Futbol.Legnica.pl 5:4 (2:2)

Bramki: Grochowski – 3, Grządkowski, M. Wasilewski (Inmir Legnickie Pole) oraz Kowalczyk – 2, P. Nieplowicz, Makowski (Futbol.Legnica.pl).

Fire - Auto-Zamrzyk 4:3 (2:0)

Bramki: Alwin – 3, Majka (Fire) oraz Lazarek – 2, Andrzejewski (Auto-Zamrzyk).

Wietrzak Team - Cuprum Polkowice 4:4 (3:1)

Bramki: Kanas, Jaros, Horbal, Cymbalista (Wietrzak Team) oraz Walasek, Cios, Różycki, Cieśla (Cuprum Polkowice).

Auto-Elektryk - Voss Automotive 8:4 (4:2)

Bramki: Dańczak – 4, Smolny – 2, E. Borek – 2 (Auto-Elektryk) oraz Sabat, S. Kędzierski, Kociszewski, Serenda (Voss Automotive).
[Tabela dostępna w pełnej wersji strony 11]