2016-01-08 13:58:57 - Autor: J(lca.pl)
Ikar nie jest faworytem. Pieluch: I bardzo dobrze!
Sobotnim wyjazdowym meczem z ZTS Ząbkowice Śląskie siatkarze legnickiego Ikara rozpoczną zmagania w rundzie finałowej 3. ligi.
Bogusław Pieluch
Foto: WO(lca.pl)W tym spotkaniu wszystko przemawia za gospodarzami. ZTS wręcz "rozjechał" swoją grupę dolnośląskich rozgrywek. Wygrał wszystkie dziesięć spotkań, tracąc w nich zaledwie dwa sety! Ząbkowicka hala jest trudną do zdobycia twierdzą i to już od kilku lat. No i na starcie rundy finałowej ZTS jest liderem z kompletem 12 punktów.
Ale nie jest tak, że Ikar pojedzie do Ząbkowic Śląskich bez asa w rękawie. Jest nim niewątpliwie przewaga psychologiczna. Przed sezonem legniczanie spotkali się z ZTS w sparingu. Przy Głogowskiej wygrali pewnie 4:1. Na tym nie koniec. Dwa lata temu Ikar spotkał się z ząbkowiczanami w półfinale ligi. I z dwumeczu wyszedł zwycięsko.
- Nie jesteśmy faworytem sobotniego meczu i bardzo dobrze. Będziemy grać bez obciążenia. Co ugramy, to nasze - mówi trener Ikara Bogusław Pieluch.
- Świąteczno - noworoczną przerwę przepracowaliśmy solidnie. Mam nadzieję, że to zaprocentuje. Cieszy również fakt, iż jedziemy do Ząbkowic w najsilniejszym składzie - dodaje szkoleniowiec Ikara.
1. kolejka rundy finałowej 3. ligi: ZTS Ząbkowice Śląskie - Ikar Legnica, sobota (9 stycznia), godz. 18.00.
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl