Nie zawiódł za to jeden z dwóch hitów niedzielnej serii spotkań. Bielany Team po dramatycznym meczu wygrał z Saller Team Polska 8:7. Już przed spotkaniem było wiadomo, że mistrza drugiej ligi czeka ciężka przeprawa, bowiem na mecz z Bielanami pojawił się tylko w sześcioosobowym składzie. Na dodatek w bramce musiał stanąć Andrzej Fica, dla którego był to debiut w rozgrywkach.
Pierwsza połowa zakończyła się zasłużonym prowadzeniem ekipy Adama Nadolskiego 5:2 i nic nie wskazywało na to, że w drugiej części spotkania będziemy świadkami świetnej pogoni w wykonaniu Saller Team Polska.
Emocjonujące było przede wszystkim ostatnie sześćdziesiąt sekund meczu. Najpierw Paweł Kulikowski w piękny sposób strzelił bramkę kontaktową, a dwadzieścia sekund później do remisu doprowadził Marcin Wasilewski. Gdy wydawało się, że to już koniec emocji i mecz zakończy się podziałem punktów, piłka trafiła pod nogi Jurkiewicza, który atomowym strzałem przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Bielan.
Zgodnie z planem Klub Kokosa nie miał żadnych problemów z pokonaniem United Team. Faworyt wygrał 8:3 i w dalszym ciągu pozostaje w grze o awans.
Niestety nie odbył się mecz pomiędzy Brooklynem a rezerwami Wietrzak Team. Zespół Stanisława Wietrzaka wygrał walkowerem 5:0.
W hicie kolejki Tarninów zremisował z Papa&Max 4:4. Zespół Piotra Szuszkiewicza już w 2 min. zdobył pierwszą bramkę. Kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Kamil Kochan. Radość Tarninowa z prowadzenia nie trwała zbyt długo, bowiem w 8 min. stan meczu wyrównał równie efektowną bramką Damian Cymbalista. Minutę później było już 2:1 dla lidera. Na listę strzelców wpisał się Grzegorz Grochowski. Trzy minuty później Grochowski ponownie umieścił piłkę w siatce.
W 34 min. golkiper Papa&Max - Robert Maćkowski za długo przytrzymał piłkę i sędziowie musieli odgwizdać rzut wolny pośredni, którego na bramkę zamienił Marcin Grochowski. W końcówce meczu Papa&Max był bliski strzelenia zwycięskiego gola, jednak za każdym razem obronną ręką wychodził bramkarz Tarninowa, a po strzale Arkadiusza Cymbalisty uratował go słupek.
Przed ostatnią kolejką nadal nie wiadomo, kto awansuje do 1. ligi. Najbliżej sukcesu jest Papa&Max. Szanse mają również Tarninów, Klub Kokosa oraz Bielany Team. Po niedzielnej porażce stracił je już Saller. Przypomnijmy, że promocję do elity wywalczą dwa zespoły.
10. kolejka 2. ligi:
LM Legnica - Flash Team 5:9 (1:5)
Bramki: Huk 2, Bednarz 2, Uryga (LM Legnica) oraz Mikuła 6, A. Kraska 2 (Flash Team).
Saller Team Polska - Bielany Team 7:8 (2:5)
Bramki: Wasilewski 4, P. Kulikowski 2, Kalicki (Saller Team Polska) oraz Jurkiewicz 4, Łuniewski 2, Kozak 2 (Bielany Team).
United Team - Klub Kokosa 3:8 (0:3)
Bramki: Pawelec, Lubrant, Musiał (United Team) oraz Furtak 4, Baranowski 2, Jurkowski 2.
Rehabilitacja Zdrowe Plecy - Projekt Ogród 3:0 (0:0)
Bramki: Mazur 2, Kuska (Rehabilitacja Zdrowe Plecy).
Brooklyn - Wietrzak II 0:5 walkower
Tarninów - Papa&Max 4:4 (3:3)
Bramki: Niewdana 2, Kochan, Grochowski (Tarninów) oraz Grochowski 2, D. Cymbalista, Wach (Papa&Max).
[Tabela dostępna w pełnej wersji strony 12]