W pierwszej rundzie w Miliczu legniczanie przegrali po pięciosetowej walce. W sobotę wzięli rewanż. Ikar wygrał zasłużenie i przeskoczył Milicz w końcowej tabeli sezonu zasadniczego. Podopieczni trenera Bogusława Pielucha trudne chwile mieli tylko w trzecim secie, którego przegrali do 19. W partii czwartej legniczanie poprawili odbiór i zagrywkę co przełożyło się na pewną wygraną.

- Muszę powiedzieć, że zagraliśmy bardzo dobre zawody. Szkoda tylko, że zwycięstwo nie dało nam awansu do najlepszej ligowej czwórki. Możemy już powoli myśleć o następnym sezonie - mówi trener Bogusław Pieluch.

Gdy jego podopieczni rozpoczynali mecz z Ziemią Milicką, znali już wynik z Jeleniej Góry. Tam Rosiek Syców 3:0 i stało się jasne, że Ikar może zająć co najwyżej trzecie miejsce w tabeli.

W rundzie finałowej o dwa miejsce w barażach o awans do 2. ligi powalczą Ren-But Złotoryja i Rosiek Syców oraz najlepsze w grupie B ZTS Ząbkowice i Olimpia Kowary.

Ikara czeka natomiast dwumecz z trzecią drużyną grupy B PCO Volley Żarów, którego stawką będzie piąte miejsce w lidze. Mecze zostaną rozegrane 21 i 28 lutego.

Ikar Legnica - MUKS Ziemia Milicka Milicz 3:1 (22, 17, -19, 18)
Ikar: Kupiński, Michalewski, Trzmiel, Izba, Koncewicz, Siwiec oraz Broński, Śliwa.