Ikar osłabiony. Mimo to efektowny i skuteczny

Mateusz Strzelczyk
Foto: WO(lca.pl)

Ikar do Jeleniej Góry pojechał bez Filipa Michalewskiego i Marcina Śliwy. Do tego Krzysztof Młotek nie był w pełni zdrowia. Trener Bogusław Pieluch miał więc ograniczone pole manewru. Ci zawodnicy, którzy wyszli na parkiet, nie zawiedli.

- Świetnie graliśmy blokiem. Funkcjonowała dobra zagrywka i odbiór. Tworzyliśmy drużynę, co przełożyło się na rezultat. Należy podkreślić, ze bardzo dobre zmiany dali Andrzej Siwiec i Arek Duda. Jestem bardzo zadowolony z mojego zespołu. Te trzy punkty są bardzo ważne. Dodadzą nam mocy przed spotkaniami z bardziej wymagającymi rywalami - mówi trener Bogusław Pieluch.

Pierwsze dwie partie spotkania w Jeleniej Górze nie miały większej historii. Ikar rozniósł gospodarzy w pył. Na trzeciego seta legniczanie wyszli zdekoncentrowani. KS skrzętnie to wykorzystał i podjął walkę.

Ikar przez całego seta gonił wynik. Dogonił w ostatniej chwili, bo na 23:23. Ostatecznie wygrał 30:28 i cały mecz 3:0.

Za tydzień podopiecznych trenera Pielucha czeka wyjazdowy mecz z Elektrosem Bolesławiec. Pojadą na niego jako trzecia drużyna tabeli. Wciąż bowiem Ikara o punkt wyprzedza Ren-But Złotoryja i lepszym bilansem setów Rosiek Syców.

KS Jelenia Góra - Ikar Legnica 0:3 (-16, -13, -28)
Ikar: Izba, Strzelczyk, Kupiński, Łuszcz, Trzmiel, Koncewicz - Duda, Siwiec.

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl