- Widząc panującą w zespole atmosferę, jestem podbudowany. Taki Strzelczyk nie jedzie na mecz do Milicza, bo postanowił zastąpić na służbie Kupińskiego, uznając, że w Miliczu będzie on bardziej potrzebny drużynie - mówi trener Bogusław Pieluch.
MUKS Ziemia Milicka Milicz to czwarta drużyna trzecioligowej tabeli. Spacerku Ikar więc w jego hali mieć z pewnością nie będzie. Legniczanie muszą jednak wygrać, by na półmetku sezonu zasadniczego zameldować sie na pierwszym miejscu w stawce.
Sobotni mecz w Miliczu (godz.17) może okazać się pożegnalnym dla libero Ikara Arkadiusza Dudy. Młody siatkarz ma za sobą testy w Cuprum Lubin. Wypadł w nich na tyle dobrze, że klub z PlusLigi wyraził nim zainteresowanie.
- Duda oczywiście trafiłby na razie do zespołu Cuprum występującego w młodej PlusLidze. To jednak chłopak z talentem i sercem do gry. Nie zdziwię się, jeśli jeszcze w tym sezonie zadebiutuje w pierwszej drużynie Cuprum - mówi trener Pieluch.
Umowę z Ikarem, Cuprum ma podpisać w przyszłym tygodniu. Póki, co w sobotę Duda pomoże jeszcze kolegom zdobyć punkty w Miliczu. Do Lubina ma trafić na zasadzie transferu bezgotówkowego. - Ważniejsza niż pieniądze jest szansa na rozwój sportowy naszego zawodnika - wyjaśnia Pieluch.