Przed tygodniem na inaugurację sezonu legniczanie pewnie pokonali 3:1 KS Jelenia Góra. Do pierwszego ligowego zwycięstwa zespół poprowadził na co dzień zajmujący się drużynami młodzieżowymi Paweł Murdza. Bogusława Pielucha zabrakło ze względów osobistych, ale w sobotę wszystko już wróci do normy.

- Cieszę się, że chłopaki skasowali komplet punktów, choć z tego co mi przekazał trener Murdza, to szkoda straconego seta, bo rywal nie był zbyt mocny. To już jednak historia. Przed nami mecz z Bolesławcem. Ponoć zespołem mocnym, choć opinia ta zostanie zweryfikowana na parkiecie - mówi trener Bogusław Pieluch.

W konfrontacji z BTS-em legnicki szkoleniowiec nie będzie miał do dyspozycji Mateusza Strzelczyka. Dla Ikara to znaczne osłabienie.

- Strzelczyk w sobotę ma zmianę w straży pożarnej. Niestety nie był w stanie zmienić harmonogramu służby. Na szczęście na treningach w tygodniu dobrze prezentował się Marcin Izba. Mam nadzieję, że godnie zastąpi Strzelczyka - mówi Pieluch.

3. liga: Ikar Legnica - BTS Elektros Bolesławiec , sobota (4 października), godz. 17, hala przy ul. Głogowskiej.