Drugi dzień legnickiego czempionatu przyniósł mnóstwo emocji. Kadra trenera Arkadiusza Stadnika po dwóch środowych zwycięstwach, w trzecim meczu eliminacyjnym mogła sobie pozwolić na porażkę. I to uczyniła. Dolny Śląska uległ niespodziewanie 0:2 strażakom z lubuskiego, grając przez większość spotkania składem mocno rezerwowym.

Rezultat ten wywołał na trybunach sporo mało przyjemnych uwag, bo dzięki zwycięstwu z drugiego miejsca obok dolnoślązaków do półfinałów awansowała reprezentacja ... lubuskiego.

W półfinale nasza drużyna stoczyła zacięty pojedynek z reprezentacją Śląska. Pierwszy set padł jej łupem, bo wygrała go do 23. W drugiej lepsi byli Ślązacy wygrywając do 22. O tym, kto zagra w finale decydował więc tie - break. Siatkarze Stadnika przegrywali już 10:14, ale zdołali doprowadzić do remisu 14:14. Ostatecznie przegrali jednak 14:16 i cały mecz 1:2.

W czwartkowym finale (godz. 13) Śląsk zmierzy się ze studentami z Częstochowy. W meczu, którego stawką będzie 3. miejsce Dolny Śląsk będzie miał okazję zrewanżowania się reprezentacji województwa lubuskiego (godz. 12).

O miejsce 7. zagrają drużyny łódzkiego i podlaskiego (godz. 10), a o 5. miejsce lubelskiego i opolskiego.