Do rewanżowego finałowego spotkania o 1. miejsce w rozgrywkach Ikar przystąpił osłabiony brakiem Tomasza Kupińskiego i Karola Maksymiuka. Legniczanie ambitnie walczyli, ale już po raz czwarty w tym sezonie musieli uznać wyższość drużyny z Oleśnicy, która okazała się absolutnym suwerenem dolnośląskiej 3. ligi. Dolmat stracił w całym sezonie zaledwie cztery sety!

- Myślami jesteśmy już przy turnieju barażowym w Lubsku. Mamy trzy tygodnie na przygotowanie się do niego. Z przegranego meczu w Oleśnicy najbardziej cieszy powrót do gry Mateusza Strzelczyka, który wrócił do kadry po długim okresie rekonwalescencji. Mam nadzieję, że pomoże nam w barażach - mówi trener Bogusław Pieluch.

Dolmat Siatkarz Oleśnica - Ikar Legnica 3:0 (20, 21, 21)
Ikar: Michalewski, Śliwa, Koncewicz, Łuszcz, Trzmiel, Malec - Młotek, Żarczyński, Strzelczyk, Izba.