Z nieba do piekła. Chimeryczny Ikar przegrał

Ikar - Kus Kus Kamienna Góra
Foto: Natalia Kuźniar (lca.pl)

- Zagraliśmy fantastyczny pierwszy set. Chłopaki zaprezentowali się ze świetnej strony. Później wszystko stanęło. I przegraliśmy, bo byliśmy zwyczajnie słabsi od rywala – narzekał po ostatniej piłce sobotniego meczu trener Bogusław Pieluch.

- Niestety. To nie pierwszy mecz w tym sezonie, który przegraliśmy w taki dziwny sposób – dodał zrezygnowany szkoleniowiec Ikara.

Pieluch i jego zawodnicy mają sporo materiału do przemyśleń. Pierwszą partię wygrali w świetnym stylu i zanosiło się na krótki trzysetowy mecz i łatwe 3:0. Nieoczekiwanie jednak na parkiecie zaczęli rządzić goście, którzy wygrali gładko trzy kolejne sety i cały mecz 3:1.

Ikar spadł na 7.miejsce w tabeli i raczej już nie wygrzebie się z niego do końca. Na szczęście legniczan czeka teraz trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach. 9 lutego pojadą do Sycowa na mecz z Rośkiem.

Ikar Legnica – SIL Kus-Kus Kamienna Góra 1:3 (19, -23, -16, -18)
Ikar: Broński - Młotek, Maksymiuk, Trzmiel, Siwiec, Śliwa, Strzelczyk oraz Łuszcz, Kupiński, Izba, Charytoniuk.

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl