Wychowanek Ikara Legnica otrzymał od trenera Lorenzo Bernardiego szansę debiutu w Plus Lidze szybciej niż sam się spodziewał. Jakub Popiwczak skorzystał na tym, że kontuzjowany jest podstawowy liber Jastrzębskiego Węgla Damian Wojtaszek. Zespół z Górnego Śląska poległ w Reszowie 0:3, ale legniczanin zebrał pochlebne recenzje.

- Słowa pochwały należą się Jakubowi Popiwczakowi, po którym w ogóle nie było w czasie meczu widać debiutanckiej tremy, chociaż przyszło mu wystąpić w siatkarskiej „jaskini lwa” w obecności 4500 widzów na trybunach – czytamy na oficjalnej stronie Jastrzębskiego Węgla.

LEGNICKI SIATKARZ Z SZANSĄ NA WIELKĄ KARIERĘ

Warto dodać, że debiut Popiwczaka osobiście oglądał selekcjoner reprezentacji Polski Andrea Anastasi, a mecz transmitowany był na żywo przez stację Polsat Sport.

Już w środę wychowanek Ikara zadebiutuje zapewne w europejskich pucharach. Popiwczak znalazł się bowiem w kadrze na mecz 1/16 finału Pucharu CEV z francuskim Rennes.