Przerwę w lidze legnicka drużyna wykorzystała na spokojną pracę i eliminację mankamentów w grze. A także na sparingi z GOKiS-em Kąty Wrocławskie (38:34) i ŚKPR Świdnica (37:32). Z pewnością trener Tomasz Góreczny i jego zawodnicy mieli też czas na wyciągnięcie wniosków z przegranego, nieco na własne życzenie, meczu z SMS Kielce.

Do gry o ligowe punkty legniczanie wracają bez mała 700 km od domu, w Białej Podlaskiej. Z ostatnich konfrontacji z tamtejszy m AZS AWF miłych wspomnień legniczanie nie mają. W sezonie 2021/22 z Akademikami legniczanie przegrali dwukrotnie. W Legnicy 25:34, natomiast w Białej Podlaskiej 26:30.

– Czeka nas daleka droga i bardzo trudny mecz. Tyle że w tej lidze łatwych meczów nie ma, co pokazuje tabela, w której panuje straszny ścisk. Jesteśmy dobrze przygotowani i na pewno podbudowani faktem, że w tym sezonie zdjęliśmy nareszcie klątwę wyjazdowych przegranych w Lidze Centralnej – mówi trener Tomasz Góreczny.

Najbliższy rywal legniczan w poprzednich dwóch kampaniach Ligi Centralnej prezentował się z bardzo dobrej strony, kończąc je na 3. miejscu. W obecny sezon Akademicy nie weszli wybitnie. Na koncie mają bowiem 3 zwycięstwa (z Padwą Zamość, Zagłębiem Sosnowiec i Jurandem Ciechanów) i 3 porażki (z Pogonią Szczecin, Śląskiem Wrocław i Olimpią Piekary Śląskie). Aktualnie z 9 punktami na koncie plasują się na 10. miejscu w tabeli.

Niestabilna forma AZS-u jest zapewne efektem dużych zmian kadrowych. Latem z zespołu odeszło aż sześciu zawodników. Do MMTS-u Kwidzyn przeniósł się Leon Łazarczyk, do Wybrzeża Gdańsk Patryk Niedzielenko, a do KPR-u Legionowo Norbert Maksymczuk. Odszedł też wypożyczony z Azotów Puławy bramkarz Emil Wiejak i obrotowy Artur Konieczny. Dużym osłabieniem ekipy z Podlasia jest również brak Marcina Stefańca. Ten świetny rozgrywający zakończył karierę zawodniczą i skupił się wyłącznie na pracy trenerskiej.

W tej sytuacji AZS musiał wykazać się aktywnością na rynku transferowym. W efekcie do Białej Podlaskiej dołączyła pokaźna grupa głównie młodych, perspektywicznych zawodników. Mowa o skrzydłowym Julianie Reszczyńskim (wychowanek Chrobrego Głogów ostatnio na wypożyczeniu w AZS Zielona Góra), bramkarzu Danielu Makowskim (pozyskany z Warmii Energa Olsztyn), obrotowym Franciszku Wierzbickim (absolwent SMS ZPRP Kielce) oraz dwóch rozgrywających – Mateuszu Grzenkowiczu (Wybrzeże Gdańsk) i Olafie Treli (Vive Kielce).

Najlepszym strzelcem AZS-u w tym sezonie jest jednak dobrze znany z występów w zielonych barwach Jakub Tarasiuk, który na koncie ma 26 bramek.

8. kolejka Ligi Centralnej | AZS AWF Biała Podlaska – Siódemka Miedź Huras Legnica | Sobota (11 listopada) | Godz. 18:00