Jak możemy podsumować minione rozgrywki w wykonaniu Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica?

- Za nami owocny i efektywny sezon. Widzimy postępy i jesteśmy bardzo zadowoleni z rozwoju zawodników, ponieważ duża część z nich funkcjonowała w starszych kategoriach wiekowych. Przede wszystkim cieszy nas praca naszej młodzieży z roczników 2004 i 2005 w II zespole Miedzi Legnica. Zaliczyli oni sporą liczbę minut na poziomie seniorskim, a naszym nadrzędnym celem jest adaptacja do piłki zawodowej. Ponadto debiuty w pierwszym zespole zanotowali Mateusz Letkiewicz, Kacper Chmielewski czy Alan Madaliński. Jeśli chodzi o aspekty wynikowe, to zawsze można czuć niedosyt. Naszym celem było przede wszystkim utrzymanie się w III lidze oraz zapewnienie sobie lig centralnych. Udało się to, jeśli chodzi o zespół U19. Niestety niższym rocznikom to nie wyszło, ale pamiętamy, że priorytetem Akademii Miedzi jest wychowywanie zawodników. Mamy świadomość i przekonanie, że dobra praca się obroni, a wynik będzie jej efektem. Piłkarz jest dla nas na pierwszym miejscu i zawsze najistotniejszym sukcesem będzie przygotowanie zawodnika na poziom II zespołu z perspektywą awansu do I drużyny. Poprzedni sezon to również bardzo intensywna praca Działu Skautingu, który przygotowywał się do letniego okienka transferowego i dzięki tej pracy w nowym sezonie zyskamy zdecydowanie wyższy poziom personalny poszczególnych kategorii wiekowych. Kolejny sezon przed nami i mam nadzieję, że jakość szkoleniowa oraz proces transferowy, który przygotowujemy w zespołach U17 i U15 pozwoli nam wrócić na szczebel centralny, gdzie jest miejsce naszej Akademii.

Czym jest dla Pana funkcja dyrektora Akademii Miedzi?

- Jest dla mnie najważniejszym projektem w życiu, na który patrzę długofalowo. Doceniam ogromną szansę, którą otrzymałem od właściciela Klubu oraz zarządu i każdego dnia pracuje z całym sztabem Akademii na sukces tego projektu.

Jak na przestrzeni tych lat zmieniała się akademia?

- Ostatnie 1,5 roku poświęciliśmy na skompletowanie pełnoetatowej i wysokojakościowej kadry szkoleniowej, która zawodowo zajmuje się pracą z naszymi zawodnikami. Dla mnie najważniejsza jest praca z pasjonatami piłki nożnej, którzy są przygotowani merytorycznie oraz nastawieni na rozwój i aktywne budowanie projektu, a ich dostępność dla zawodników i Akademii Miedzi można określić „24/7”. Przy współpracy z naszymi partnerami - Szkółką Techniki Fundamentalnej oraz Futbologiką - systematycznie rozwijamy autorski model gry oraz model szkolenia. Poczyniliśmy inwestycje w przygotowanie programu indywidualnego wsparcia dla zawodników w postaci dodatkowych treningów motorycznych, technicznych, mentalnych, indywidualnej analizy gry oraz akrobatyki. Ważnym elementem było również rozbudowanie działu skautingu akademii, którym obecnie zarządza trener Kacper Gawlak przy współpracy z sześcioma szkoleniowcami, czego efektem jest obecne okienko transferowe, w którym pozyskujemy mocno wyselekcjonowanych zawodników. Kluczową decyzją było jeszcze bardziej odważne postawienie na młodzież w II zespole, którego celem jest adaptacja i weryfikacja zawodników na poziomie seniorskim.

W której grupie rocznikowej możemy zauważyć największy potencjał?

- W każdym roczniku mamy zawodników wysoko perspektywicznych, w których dostrzegamy i pokładamy ogromne nadzieje, dlatego nie chcę wyróżniać konkretnych kategorii. Skupiamy się na ich indywidualnej ścieżce rozwoju z całym systemem dodatkowych jednostek treningowych. Dla mnie najważniejszy jest efekt pracy szkoleniowej oraz proces skautingowy, dzięki którym w każdym sezonie będziemy akademią na wyższym poziomie w każdej kategorii wiekowej.

Jakie są główne założenia modelu szkolenia naszej akademii?

- Zawodnik jest dla nas na pierwszym miejscu - jego adaptacja do piłki seniorskiej i nieustanne podwyższanie poprzeczki poprzez adaptacje do trudnego środowiska treningowego. Wychodzimy z założenia, że środowisko treningowe nie może być komfortowe dla zawodnika. Zawsze musi być poziom wyżej, aby mógł czerpać umiejętności od lepszych od siebie. Drugim aspektem jest indywidualizacja systemu szkoleniowego. Oprócz treningu z zespołem, ci najbardziej perspektywiczni chłopcy muszą być otoczeni dodatkowymi treningami motorycznymi, indywidualnymi analizami gry, technikami fundamentalnymi oraz treningami mentalnymi. Rozwój naszego szkolenia bardzo mocno opiera się na elastyczności oraz na adaptacji do wykorzystywania zawodnika pod kątem indywidualnym. Piłkarz taki ma rozumieć grę, potrafić podejmować świadome i odpowiednie decyzje na boisku. Chcemy przede wszystkim zawodnika kreatywnego, który będzie sam potrafił decydować o działaniach, pamiętając o aspektach taktycznych trenera. Mamy na uwadze również przygotowanie motoryczne, za które odpowiedzialny jest głównie trener Bartłomiej Skowroński oraz aspekt techniczny, w którym mamy mocne wsparcie od naszego partnera, jakim jest Szkółka Techniki Fundamentalnej. Zawodnik musi posiadać podstawy techniczne i motoryczne, które później obudowujemy w aspekty taktyczno-techniczne, w czym wsparcie otrzymujemy od naszego drugiego partnera w procesie szkolenia, czyli Futbologiki, która będzie odpowiedzialna za adaptację procesu szkolenia. Zawodnik Akademii Miedzi po zastosowaniu modelu szkolenia powinien posiadać standardy techniczne, motoryczne, mentalne oraz przede wszystkim narzędzia do lepszego „rozumienia gry”.

Jak wygląda rozwój indywidualny naszych młodych graczy? Widzi Pan kogoś kto ma potencjał lub powoli puka do rezerw Miedzi, a może nawet pierwszego składu?

- Aktualnie w II zespole funkcjonuje 10 zawodników z rocznika 2004 i 4 zawodników z rocznika 2005. W pierwszym zespole mamy Alana Madalińskiego (2005 r.) oraz Mateusza Letkiewicza (2004 r.). Każdy z nich przechodzi proces adaptacji do piłki seniorskiej, który pokaże czy weryfikacja poziomu zakończy się sukcesem.

Do czego w przyszłości chce dążyć Akademia Miedzi?

- Naszym nadrzędnym celem jest przygotowanie zawodników do piłki seniorskiej. Weryfikować nas będzie to, który zawodnik kończąc lub będąc w trakcie procesu szkoleniowego w akademii jest w stanie udźwignąć poziom drugiego zespołu. To wstępna weryfikacja, pokazująca czy dany gracz będzie w stanie w perspektywie czasu być branym pod uwagę w pierwszej drużynie. Kolejnym naszym celem jest bardzo mocne działanie skautingowe. Okienko transferowe ma zapewnić nam podniesienie poziomu jakości zawodników w akademii. Zawodnicy potrzebują odpowiednich kolegów wokół siebie do lepszego samorozwoju. Selekcja i wybór zawodników skautowanych musi być na coraz wyższym poziomie, aby środowisko treningowe, jak i meczowe, było zdecydowanie najmocniejsze. Następnym celem jest podniesienie efektywności rozumienia gry w całej Akademii Miedzi przy współpracy z Futbologiką, a także zwiększenie produktywności pracy naszych trenerów, jeśli chodzi o technikę fundamentalną. Kolejny cel to rozwój wewnętrzny kadry szkoleniowej. Będą odbywać się cotygodniowe warsztaty szkoleniowe, których celem będzie zwiększanie poziomu procesu treningowego. Jeśli chodzi o element organizacyjny, to chcemy poprawić naszą infrastrukturę. W niedalekiej przyszłości zajmiemy się modernizacją obiektów przy ul. Sportowców. Wierzę, że będzie to kolejny krok w podniesieniu jakości organizacyjnej funkcjonowania Akademii.

Jak by Pan zachęcił kibiców Miedzi do przychodzenia na mecze zespołów akademii?

- Spodziewam się, że największym zainteresowaniem cieszyć się będą występy zespołu U19 w Centralnej Lidze Juniorów. Będą to najbardziej prestiżowe rozgrywki w piłce młodzieżowej, w której mamy możliwość zobaczenia piłki młodzieżowej na najwyższym poziomie w Polsce, między innymi czekają nas tam mecze z Lechem Poznań, Legią Warszawa czy z Pogonią Szczecin. Również nasz drugi zespół w III lidze, w której kibice będą mogli zobaczyć naszą młodzież oraz zawodników z pierwszego zespołu, może przykuć uwagę i dostarczyć widowiskowych spotkań. Jeśli chodzi o pozostałe kategorie wiekowe, to najwierniejszymi kibicami są rodzice, którzy dzielnie i licznie wspierają nasze zespoły u siebie, jak i na wyjazdach. Oni na pewno nie potrzebują specjalnego zaproszenia, bo doskonale wiedzą, jak ich wsparcie jest istotne dla dzieci podczas meczów.