Siódemka podejmie Grunwald na os. Piekary ponieważ hala przy ul. Lotniczej pełni rolę punktu szczepień powszechnych. Zdaniem trenera Piotra Będzikowskiego fakt ten nie powinien mieć większego znaczenia. Jego zespół przy Wierzyńskiego trenuje już od kilku tygodni, problemem nie będzie też mniejsza widownia, bo mecz zostanie rozegrany przecież w covidowych realiach, a więc bez kibiców.

– Jeśli zagramy dobrze w obronie i skutecznie w ataku to wygramy. Aby myśleć o awansie musimy zgarnąć 3 punkty. I w naszej sytuacji nieistotne pod jakim adresem mamy to zrobić – ucina temat miejsca rozgrywania meczu trener Piotr Będzikowski.

Dla Siódemki sobotni mecz będzie ostatnim w sezonie, bo spotkania z 21. i 22. kolejki rozegrała awansem. I choć aktualnie nasza drużyna jest wiceliderem tabeli, to ostatnimi porażkami we Wrocławiu i Gorzowie tak skomplikowała sobie sytuację, że aby wywalczyć awans do nowotworzonej I Ligi Centralnej, musi z piątym w tabeli Grunwaldem wygrać i czekać na wyniki z ostatnich dwóch serii. Dodajmy, że „Wojskowi” z Poznania w sobotę również będą grać o życie. Porażka w Legnicy ostatecznie pozbawi ich szans na promocję.

Biorąc pod uwagę sytuację obydwu zespołów i najnowszą historię ich rywalizacji, możemy być pewni zaciętego widowiska. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie w Poznaniu w regulaminowym czasie gry był remis 23:23. W rzutach karnych wygrała jednak Siódemka. Ale to i tak żadne emocje w porównaniu do spotkania z poprzedniego sezonu, kiedy to w hali przy Lotniczej po remisie 30:30 do wyłonienia zwycięzcy potrzebnych było aż 39 rzutów karnych. Nasza drużyna wygrała wtedy 20:19!

Jednym z liderów Grunwaldu jest legniczanin – Daniel Bartłomiejczyk. Wychowanek UKS Dziewiątka razem z Michałem Nieradko jest najlepszym strzelcem ekipy z Poznania (obaj rzucili po 59 bramek). Co ciekawe, trenerem Grunwaldu już od 12 lat jest Rafał Walczak. Po tym sezonie obejmie jednak w klubie inną rolę, a na stanowisku szkoleniowca zastąpi go Michał Tórz – obecnie najbardziej doświadczony gracz „Wojskowych”.

Na koniec nieco dobrych wieści medycznych. Wszystko wskazuje na to, że w sobotę będą mogli zagrać rekonwalescenci: Adam Skrabania, Adrian Stachurski i Karol Siwak. Pod dużym znakiem zapytania stoi tylko występ Wojciecha Styrcza. Przypomnijmy, że kontuzję leczy Mateusz Wychowaniec, dla którego sezon zakończył się już przed miesiącem.

20. kolejka I ligi (grupa B): Siódemka Miedź Legnica – Grunwald Poznań, sobota (8 maja), godz. 18.00, hala przy ul. Wierzyńskiego.