Do meczu derbowego z Chrobrym podchodzicie inaczej niż do innych spotkań?

- Cykl tygodniowy wygląda tak samo jak przy każdym innym meczu, ale wszyscy wiemy, że jest to spotkanie derbowe i nie trzeba tego dodatkowo podkreślać. Mimo to, jeszcze będziemy rozmawiać o tym, jak ważny jest to pojedynek dla wszystkich w Legnicy. Na pewno nie zabraknie nam bardzo mocnego nastawienia na wygraną.

Czy to, że trener Ireneusz Mamrot w przeszłości przez wiele lat pracował w Chrobrym Głogów ma dla zespołu dodatkowe znaczenie?

- Myślę, że dzięki temu trener Mamrot może łatwiej przygotować się do tego meczu. Pracował siedem lat w Głogowie i wie jak wszystko wygląda po stronie rywali. Kilka szczegółów, które tam poznał, może teraz wykorzystać na naszą korzyść. Na pewno to nam pomoże, bo trener bardzo dobrze zna ten zespół. Myślę że będziemy świetnie przygotowani na to, co nas czeka w sobotę.

Jak wspominasz swoje dotychczasowe pojedynki z Chrobrym Głogów?

- Pamiętam, że zawsze były to bardzo trudne i wymagające spotkania. To są derby, a w takim przypadku nie ma znaczenia kto jest w jakiej formie i które miejsce zajmuje w tabele. Takie mecze zawsze przynoszą coś innego i trzeba w nich dawać z siebie jeszcze więcej niż sto procent, żeby wygrać. W meczach z Chrobrym, nawet tych, które wygraliśmy, zawsze się nam trudno grało. Przeciwnik zawsze był bardzo zdeterminowany. Ale wydaje mi się, że tym razem wygramy, podobnie jak w domowym pojedynku w sezonie, gdy awansowaliśmy do PKO BP Ekstraklasy.