Jak byś sklasyfikował mecz z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza z początku sezonu - był najlepszym w wykonaniu Miedzi w pierwszej rundzie?

- Na pewno był to jeden z naszych lepszych meczów, co pokazał sam wynik końcowy. Wygraliśmy dosyć pewnie tamto spotkanie. Strzeliliśmy dużą liczbę bramek, co w ostatnich meczach może delikatnie u nas szwankowało. Mamy nadzieję, że najbliższe spotkanie przyczyni się do tego, że wrócimy do dobrej formy strzeleckiej.

Było to wówczas dla Was pewnego rodzaju zaskoczenie, że przynajmniej patrząc z boku, tak łatwo przyszło Wam zwycięstwo z jednym z głównych przedsezonowych faworytów całych rozgrywek?

- Zaskoczenie? Nie było to do końca zaskoczenie, bo byliśmy pewni swoich umiejętności. Tak samo, jak obecnie jesteśmy ich pewni i wiemy, na co nas stać. Po prostu zagraliśmy bardzo dobrze w tym meczu, nie daliśmy praktycznie Bruk-Bet Termalice żadnych argumentów i dzięki temu takim wynikiem się skończyło. Wracając więc do pytania o zaskoczenie, to nie wydaje mi się, żeby takie u nas się pojawiło.

Jakie nastawienie towarzyszy Wam przed rewanżem z drużyną z Niecieczy?

- Na pewno szykujemy się na trudniejszy mecz, bo za nami już zdecydowanie więcej ligowych kolejek. Bruk-Bet Termalica mogła nas lepiej poznać i lepiej przygotować się do tego pojedynku. Nie będzie to takie samo spotkanie jak w Niecieczy. Będzie to inny mecz, na pewno trudniejszy niż na początku sezonu i musimy się bardzo dobrze do niego przygotować.