Polacy dobrze rozpoczęli spokanie i w pierwszej połowie prowadzili grę. Aktywni byli zarówno skrzydłowi jak i gracze ofensywni. Często grę na siebie brał Tomasz Pieńko i to właśnie on otworzył wynik. Pomocnik Zagłębia zdecydował się wejść w drybling i po minięciu dwóch Niemców huknął potężnie z około 16 metrów w krótki róg bramki Backhausa. Pod koniec pierwszej części do głosu doszli goście. Najpierw Yusuf Kabadayi trafił w poprzeczkę, a następnie Justin Diehl uderzył w słupek. Gdy wydawało się, że na przerwę nasi reprezentanci zejdą z bramkową przewagą do siatki trafił Bobzien. Wykorzystał on zamieszanie i najtrzeźwiej zachował się w polu karnym po wrzutce z kornera pakując piłkę do siatki z kilku metrów obok bezradnego w tej sytuacji Mądrzyka.
W drugiej połowie obaj trenerzy zdecydowali się przeprowadzić kilka zmiań, a tempo gry spadło. W 69 minucie piłkę meczową na wagę wygranej miał Filip Borowski, ale jego strzał zatrzymał się na słupku. Młodzieżowa kadra zaprezentowała się naprawdę z dobrej strony, a znakomita frekwencja na stadionie w Legnicy potwierdziła, że mieszkańcy naszego miasta potrzebują sportu na repreznetacyjnym poziomie.
Polska u20 – Niemcy u20 1:1 (1:1)
Bramki: Tomasz Pieńko 36 – Ben Bobzien 45
Polska: Jakub Mądrzyk – Przemysław Misiak, Bartłomiej Smolarczyk, Cezary Polak – Dominik Marczuk (62' Mateusz Kowalczyk), Antoni Kozubal (62' Gabriel Kirejczyk), Tomasz Neugebauer (46' Mariusz Fornalczyk), Iwo Kaczmarski (62' Filip Borowski), Marcel Błachewicz (46' Bartosz Biedrzycki) – Jordan Majchrzak (85' Jakub Branecki), Tomasz Pieńko (46' Kacper Duda).