"- Mamy takiego jednego Polaka, który udowodnił, że wszystko jest możliwe. Robert Lewandowski był w innym miejscu w moim wieku i patrząc z tej perspektywy, wierzę, że kiedyś zdobędę Złotą Piłkę. Predyspozycje mam. I mentalność, która została wypracowana od dziecka, również. Dzisiaj piłka jest tak profesjonalna, że dosłownie każdy aspekt jest ważny. Przygotowanie mentalne, dieta, trening indywidualny, trening snu, prewencja przed kontuzjami" – powiedział Dawid Drachal dla portalu Weszło.
Wspomniane słowa wywołały lawinę hejtu na piłkarza Miedzi. Legniczanin odpowiedział na krytykę w mediach społecznościowych.
"Kilka portali i niektórzy czytelnicy wyrwali moją wypowiedź z kontekstu. Chciałbym to sprostować. Mówiłem o tym, że Robert Lewandowski pokazał już, że wszystko jest możliwe przy odpowiednim podejściu i poświęceniu się pasji. Każdy z nas ma marzenia. Moim marzeniem z dzieciństwa jest zdobycie Złotej Piłki. Marzeniem stało się czymś, co pozwala mi codziennie pracować, nie tylko po to, by spełnić marzenie tego siedmioletniego chłopca, ale też, żebym z dnia na dzień stawał się coraz lepszym człowiekiem. Czy wierzę, że kiedyś mogę wygrać Złotą Piłkę? Tak, tak samo, jak wierzę, że każdy inny chłopak ma taką samą szansę, by ją zdobyć, bo z wiarą i sumienną pracą nie ma rzeczy niemożliwych. Jaki jest sens mieć marzenia, jeżeli się w nie nie wierzy?" – odpowiedział piłkarz Miedzi.
Na wpis zareagował m.in. piłkarz FC Barcelony Robert Lewandowski, który odpowiedział na tweeta Drachala.
"Dawid, nikt nie może Ci odebrać marzeń. Rób wszystko, aby je spełnić, bo nie ma rzeczy niemożliwych. Trzymam kciuki!" – napisał kapitan reprezentacji Polski.
Cały wywiad z Dawidem Drachalem dla Weszło.