28 – tyle punktów dzieli Siódemkę Miedź Huras i Dziewiątkę w ligowej tabeli. Gospodarze są wiceliderem, walczą o awans do Ligi Centralnej. Z kolei Dziewiątka zajmuje 10. miejsce – awans im rzecz jasna nie grozi, ale i o spadek martwić się już nie muszą.

Kadra, potencjał sportowy? Bez dwóch zdań – wszystkie argumenty znajdują się w szatni Siódemki. A gdy jeszcze weźmiemy pod uwagę, że w pierwszej rundzie gospodarze wygrali 32:19, to wskazanie faworyta sobotnich derbów nie jest zadaniem trudnym.

Postawmy sprawę jasno – każde inne rozstrzygnięcie, jak zwycięstwo podopiecznych trenera Tomasza Górecznego będzie sporego kalibru niespodzianką.

Tyle że mówimy o derbach, a te przecież, jak głosi stare sportowe porzekadło, rządzą się ponoć swoimi prawami. Skazywany na pożarcie zespół prowadzony przez trenerów Patryka Szydziaka i Michała Kuryłę na pewno tanio skóry nie sprzeda. A że Dziewiątka nie jest drużyną, którą można lekceważyć przekonał się już lider z Kątów Wrocławskich.

W lutym GOKiS sensacyjnie przegrał z nią w Legnicy (26:27), co jest dla nas głośnym sygnałem ostrzegawczym. W przekroju całego sezonu Dziewiątka gra jednak w kratkę (10 zwycięstw – 12 porażek). Potrafiła niedawno ograć solidne ekipy – AZS Zielona Góra czy Bór Oborniki Śląskie, ale i przegrać w Świdnicy czy Lesznie.

Początek sobotniego meczu o godz. 18.30.

23. KOLEJKA GRUPY B I LIGI | SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS LEGNICA – EuCO UKS DZIEWIĄTKA LEGNICA | SOBOTA 22 KWIETNIA | GODZ. 18.30 | HALA OSiR PRZY UL. LOTNICZEJ 52.