Hradec Kralove po rundzie jesiennej zajmuje wysokie piąte miejsce w tabeli czeskiej ekstraklasy. Czesi zaliczyli słabsza końcówkę rundy przegrywając trzy ostatnie spotkania ligowe. Ogółem w 16 meczach uzbierali na koncie 23 punkty. Hradec wygrał 7 spotkań, 2 zremisował i zaliczył 7 porażek. Można też śmiało powiedzieć, że nie jest to zespół bramkostrzelny, bo w 16 ligowych meczach zdobył 19 goli i tyle samo stracił, więc ich bilans bramkowy wychodzi ostatecznie na zero. Czesi mają za sobą jeden sparing, w którym ulegli Slavii Praga 0:1. Miedź po wysokiej porażce w Dreźnie, chce zmazać tę plamę i zagrać zdecydowanie lepszy mecz.

- Chcemy w tym meczu zagrać tak jak jeszcze w grudniowym meczu z FK Jablonec. Mam tu na myśli dużo lepsze rozegranie piłki na własnej połowie i unikanie groźnych strat blisko bramki jak to miało miejsce w Dreźnie. Główne założenie taktyczne na mecze sparingowe, to poprawa organizacji w obronie. Ten cel w ostatnich dwóch meczach ligowych udało się częściowo zrealizować i było widać postęp. Trening fizyczny w przerwie świątecznej odbił się nieco na przygotowaniu taktycznym, stąd pewnie słabsza dyspozycja z ostatnim meczu kontrolnym. Także przed spotkaniem z Hradec Kralove będziemy skupiać się przede wszystkim na otwarciu od bramki, budowaniu akcji tak, żeby tworzyć więcej sytuacji bramkowych – mówi Grzegorz Mokry trener Miedzi.

W czwartkowym sparingu szansę gry dostanie każdy ze zdrowych zawodników Miedzi. Tylko kilku z nich rozegra pełne 90 minut.

- Mamy jeszcze ponad dwa tygodnie do meczu ligowego i w tym czasie trenujemy intensywnie. To pierwszym mecz kontrolny w Turcji i będziemy chcieli zobaczyć dyspozycję wszystkich zdrowych zawodników. Jedynie kilku naszych graczy zagra pełne 90 minut. W Turcji obecnie panuje bardzo silne wiatry i duże ulewy. Mam nadzieję, że pogoda nie przeszkodzi w rozegraniu tego meczu - dodaje trener Mokry.

Początek czwartkowego meczu z FC Hradec Kralove o godz. 13:00 czasu polskiego. Wynik podawany będzie na naszym klubowym Twitterze.