- Udało się zremisować dzięki pewnej łaskawości arcymistrza. materiał na szachownicy był równy. Mylę jednak, że moje pionki na szachownicy były słabsze i ostatecznie, gdyby nie presja czasu, myślę, że skończyłoby się to moją porażką, ale remis przyjęty, cieszę się. Dawno nie miałem okazji grać, więc miło było sobie przypomnieć atmosferę turnieju, czy też symultany szachowej – mówi z uśmiechem Jarosław Kresa, wicewojewoda dolnośląski.

- Dobra gra w szachy na pewno kosztuje sporo wysiłku również fizycznego. Poza tym, jako skrzyżowanie sportu i odrobiny sztuki, szachy są fascynujące. Legnicki turniej to znakomita impreza na wysokim poziomie. Biorą w nim udział znakomici zawodnicy z najwyższej półki, jednakże dodam, że atmosfera jest wyjątkowa na wszystkich tego typu imprezach – dodaje Jarosław Kresa.

Tradycyjna symultana z mistrzem zakończyła 36. Międzynarodowy Turniej Szachowy o Puchar Wojewody Dolnośląskiego. Ostatnim jego akcentem było wręczenie nagród zwycięzcom i upominków wszystkim uczestnikom.

Zwyciężył Titas Stremavivius arcymistrz z Litwy, który zdobył 7,5 punktu. Drugie miejsce zajął mistrz międzynarodowy Piotr Dobrowolski z Klubu Szachowego Polonia Wrocław. Puchar i nagrody za trzecie miejsce trafiły w ręce arcymistrza Łukasza Cyborowskiego z Ludowego Klubu Sportowego „Wrzos Międzyborów”. W rozgrywkach wzięli udział także Martin Lokander ze Szwecji, Petr Haba z Czech, Pijus Stremavicius z Litwy, Maciej Czopor z Ksz Polonia Wrocław, Łukasz Nowak z KS „Laura” Chylice i Michał Fiedorek KS „Gwiazda” Białystok.

- Walczyli o normy arcymistrzowskie, mistrza międzynarodowego i o nagrody pieniężne. Mieliśmy kilku arcymistrzów w swoim gronie. Zwycięzca turnieju Titas Stremavivius, to czołówka szachowa w Litwie. Czech Petr Haba także ma na swoim koncie sukcesy i nasz Łukasz Cyborowski, nasz legnicki arcymistrz – podsumowuje Piotr Kowalak, dyrektor Międzynarodowego Turnieju Szachowego o Puchar Wojewody Dolnośląskiego.

- Zawody od samego początku były bardzo interesujące. Bardzo dobrze zaprezentował się zawodnik Piotr Dobrowolski, Polonii Wrocław. Nie należał do faworytów, a siedmiu rundach znajdował się w ścisłej czołówce. Po dwóch porażkach zajął drugie miejsce. Ciekawostką jest też, że mieliśmy zawodnika niepełnosprawnego, na wózku inwalidzkim. Łukasz Nowak jest aktualnym Mistrzem Polski Osób Niepełnosprawnych i świetnie sobie radził z tak utytułowanymi zawodnikami mimo niepełnosprawności – dodaje Piotr Kowalak.

Po zakończeniu ceremonii dekoracji zwycięzców i wręczeniu upominków wszystkim uczestnikom, szachiści zagłębili się w zakulisowych rozmowach, rzecz jasna na temat szachów.