Piotr Będzikowski
Foto: Piotr Florek (lca.pl)

– Cieszą rzecz jasna punkty, ale również dyspozyzja drużyny. Jakość naszej gry poszła zdecydowanie w górę. Wygrana z Żukowem dała nam lekki oddech, liczę że moi zawodnicy przypomnieli sobie, że potrafią grać na znacznie wyższym poziomie niż w kilku meczach tego sezonu, po których tak narzekaliśmy – mówi trener Piotr Będzikowski.

– Czeka nas tyleż ważny, co trudny mecz. Zagłębie to doświadczony zespół, we własnej hali przegrywał z ligową czołówką, a Padwę Zamość wyraźnie pokonał. To, że aktualnie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli nie ma żadnego znaczenia. Przed chwilą my tam przecież byliśmy – dodaje szkoleniowiec Siódemki Miedź Huras Legnica.

Niestety, przed meczem w Sosnowcu nie brakuje problemów kadrowych. Na pewno z Zagłębiem nie zagra Maciej Stańko – nasz obrotowy ma kontuzję kolana i na razie nie wiadomo, kiedy wróci do treningów. Pod znakiem zapytania stoi z kolei występ kilku innych zawodników, chodzi m.in. o Michała Czarneckiego i Paulo Grozdka. Na szczęście coraz lepiej fizycznie wygląda Adam Skrabania, który pod długiej rekonwalescencji wrócił do składu przed tygodniem i miał duży wkład w zwycięstwo z GKS-em.

Niedzielny mecz w Sosnowcu rozpocznie się o godz. 16.00. Transmisja TV na facebookowym profilu Zagłębia – TUTAJ.

Zaległy mecz 4. kolejki Ligi Centralnej: MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec – Siódemka Miedź Huras Legnica, niedziela (7 listopada), godz. 16.00, hala przy ul. Żeromskiego w Sosnowcu.