Mecz zaczął się od prowadzenia Siódemki (1:0 po rzucie Marcina Jaśkowskiego w 3 min.), ale to goście wyglądali lepiej. W ich szeregach brylowali gracze drugiej linii: Maciej Batura, Tomasz Kołodziejczyk i Bartosz Wróblewski, których legniczanie nie potrafili zneutralizować. Po kwadransie gry GOKiS wygrywał w Legnicy 7:5. Ale tak naprawdę poważny sygnał z informacją, że jest w stanie sprawić niespodziankę i ograć lidera, wysłał 5 min. później, gdy odskoczył na 5 bramek (12:7 w 20 min.).
Wtedy jednak zespół trenera Piotra Będzikowskiego przebudził się i zaczął bardziej przypominać swoją lepszą wersję z pierwszej części sezonu. Siódemka rzuciła 6 bramek z rzędu i wyszła na prowadzenie (13:12 w 29 min.). Ostatecznie na przerwę schodziła z remisem i nadzieją na to, że w drugiej połowie dobierze się w końcu GOKiS-owi do skóry.
Tyle że po przerwie wróciły koszmary. Siódemka znów była apatyczna, niedokładna i nieskuteczna. A goście konsekwentnie grali swoje. Nie prezentowali jakiegoś wielkiego handballu, ale solidna gra jak się z czasem okazało, na lidera wystarczyła. W 15 min. GOKiS odbudował przewagę z pierwszej połowy – w 45 min. wygrywała 22:17. No i przeżyliśmy deja vu. Podopieczni Piotra Będzikowskiego wzięli się garść, zaczęli grać nieco lepiej i od razu przewaga gości zaczęła topnieć. W 52 min. po efektownym rzucie Adama Skrabanii do odrobienia została już tylko jedna bramka (21:22).
W 56 min. GOKiS wygrywał 26:24, ale ostatnie dwa słowa należały do Pawła Paterka (wystąpił w tym meczu mimo urazu mięśniowego). Rozgrywający Siódemki trafił do bramki rywali w 57 i 59 min. doprowadzając tym samym do remisu i konkursu rzutów karnych. W nich gościom ręka nie zadrżała ani razu. W naszym zespole pomylił się tylko Karol Siwak. W efekcie 2 punkty pojechały do Kątów Wrocławskich. W Legnicy został tylko 1.
Niestety drugą rundę sezonu Siódemka rozpoczęła źle, bo od dwóch porażek. Konsekwencje są poważne, bo nasza drużyna straciła fotel lidera tabeli na rzecz Ostrovii Ostrów Wlkp. Kolejny mecz Siódemka rozegra 27 lutego, w Lesznie z Realem-Astromal.
W przerwie sobotniego meczu miała miejsce miła uroczystość. Juniorzy otrzymali srebrne medale za wywalczenie wicemistrzostwa Dolnego Śląska.
Medale naszym szczypiornistom wręczyli prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Ręcznej, Franciszek Wujcik oraz prezes MSPR Siódemka Legnica, Martin Huras.
Siódemka Miedź Legnica – GOKiS Kąty Wrocławskie 26:26 (13:13), karne: 3:5
Siódemka Miedź Legnica: Mazur, Stachurski, Dekarz – Przybylak, Siwak 1, Kowalik, Nowosielski, Jaśkowski 5, Skrabania 4, Bogudziński, Pawłowski 1, Wychowaniec 2, Styrcz 7, Paterek 6. Kary: 10 min.
GOKiS: Philippe, Wasilewicz – Żubrowski 4, Batura 5, Jaworski, Kołodziejczyk 7, Łuczak, Kuźbiński 2, Wysocki 3, Wróblewski 2, Ostrówka, Ryba 3, Massopust. Kary: 10 min.
Rzuty karne: Styrcz, Wychowaniec, Skrabania – Ryba, Łuczak, Batura, Kołodziejczyk, Massopust.
Przebieg meczu: 2:2 (5), 3:5 (10), 5:8 (15), 7:12 (20), 10:12 (25), 13:13 (30), 14:16 (35), 16:19(40), 17:22 (45), 20:22 (50), 24:25 (55), 26:26 (30).