REKLAMA
Lca.pl » Sport » Ręczna

2021-02-13 21:16:29 - Autor: siodemka.legnica.pl
Siódemka Miedź straciła punkty i fotel lidera
Siódemka Miedź Legnica przegrała po rzutach karnych z GOKiS-em Kąty Wrocławskie w meczu 13. kolejki grupy B I ligi. W regulaminowym czasie spotkanie zakończyło się remisem 26:26.
REKLAMA


Paweł Piwko i Piotr Będzikowski
Foto: WO(lca.pl)
– Bezapelacyjnie, był to nasz najgorszy mecz w tym sezonie! – rozkładał ręce po końcowej syrenie trener Piotr Będzikowski. Trudno nie przyznać mu racji. Siódemka faktycznie prezentowała się marnie pod każdym względem. Szwankowała obrona, nie błyszczeli bramkarze, a w ataku nasi zawodnicy popełniali mnóstwo prostych błędów. Goście, którzy przed pierwszym gwizdkiem skazywani byli na niechybną porażkę, kiepską dyspozycję faworyzowanych gospodarzy skrzętnie wykorzystali.

Mecz zaczął się od prowadzenia Siódemki (1:0 po rzucie Marcina Jaśkowskiego w 3 min.), ale to goście wyglądali lepiej. W ich szeregach brylowali gracze drugiej linii: Maciej Batura, Tomasz Kołodziejczyk i Bartosz Wróblewski, których legniczanie nie potrafili zneutralizować. Po kwadransie gry GOKiS wygrywał w Legnicy 7:5. Ale tak naprawdę poważny sygnał z informacją, że jest w stanie sprawić niespodziankę i ograć lidera, wysłał 5 min. później, gdy odskoczył na 5 bramek (12:7 w 20 min.).



Wtedy jednak zespół trenera Piotra Będzikowskiego przebudził się i zaczął bardziej przypominać swoją lepszą wersję z pierwszej części sezonu. Siódemka rzuciła 6 bramek z rzędu i wyszła na prowadzenie (13:12 w 29 min.). Ostatecznie na przerwę schodziła z remisem i nadzieją na to, że w drugiej połowie dobierze się w końcu GOKiS-owi do skóry.

Tyle że po przerwie wróciły koszmary. Siódemka znów była apatyczna, niedokładna i nieskuteczna. A goście konsekwentnie grali swoje. Nie prezentowali jakiegoś wielkiego handballu, ale solidna gra jak się z czasem okazało, na lidera wystarczyła. W 15 min. GOKiS odbudował przewagę z pierwszej połowy – w 45 min. wygrywała 22:17. No i przeżyliśmy deja vu. Podopieczni Piotra Będzikowskiego wzięli się garść, zaczęli grać nieco lepiej i od razu przewaga gości zaczęła topnieć. W 52 min. po efektownym rzucie Adama Skrabanii do odrobienia została już tylko jedna bramka (21:22).

W 56 min. GOKiS wygrywał 26:24, ale ostatnie dwa słowa należały do Pawła Paterka (wystąpił w tym meczu mimo urazu mięśniowego). Rozgrywający Siódemki trafił do bramki rywali w 57 i 59 min. doprowadzając tym samym do remisu i konkursu rzutów karnych. W nich gościom ręka nie zadrżała ani razu. W naszym zespole pomylił się tylko Karol Siwak. W efekcie 2 punkty pojechały do Kątów Wrocławskich. W Legnicy został tylko 1.

Niestety drugą rundę sezonu Siódemka rozpoczęła źle, bo od dwóch porażek. Konsekwencje są poważne, bo nasza drużyna straciła fotel lidera tabeli na rzecz Ostrovii Ostrów Wlkp. Kolejny mecz Siódemka rozegra 27 lutego, w Lesznie z Realem-Astromal.

W przerwie sobotniego meczu miała miejsce miła uroczystość. Juniorzy otrzymali srebrne medale za wywalczenie wicemistrzostwa Dolnego Śląska.

Medale naszym szczypiornistom wręczyli prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Ręcznej, Franciszek Wujcik oraz prezes MSPR Siódemka Legnica, Martin Huras.



Siódemka Miedź Legnica – GOKiS Kąty Wrocławskie 26:26 (13:13), karne: 3:5

Siódemka Miedź Legnica: Mazur, Stachurski, Dekarz – Przybylak, Siwak 1, Kowalik, Nowosielski, Jaśkowski 5, Skrabania 4, Bogudziński, Pawłowski 1, Wychowaniec 2, Styrcz 7, Paterek 6. Kary: 10 min.

GOKiS: Philippe, Wasilewicz – Żubrowski 4, Batura 5, Jaworski, Kołodziejczyk 7, Łuczak, Kuźbiński 2, Wysocki 3, Wróblewski 2, Ostrówka, Ryba 3, Massopust. Kary: 10 min.

Rzuty karne: Styrcz, Wychowaniec, Skrabania – Ryba, Łuczak, Batura, Kołodziejczyk, Massopust.

Przebieg meczu: 2:2 (5), 3:5 (10), 5:8 (15), 7:12 (20), 10:12 (25), 13:13 (30), 14:16 (35), 16:19(40), 17:22 (45), 20:22 (50), 24:25 (55), 26:26 (30).

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

Dodaj swój komentarz
[Anonimowy Gość]
Rzeczywiście temu całemu Hurasowi zabrakło wyobrażni. Nie udało mu się zatrzymać Mosiołka i Drozdalskiego. Teraz Odchodzi Paterek. Zamienił trenera na wuefistę i czego tu się spodziewać. Nie tędy d...
[Anonimowy Gość]
A na co liczycie kiedy sponsor wyprzedaje najlepszych zawodników ? Żeby wyprzedawał to by klub dostawał piniondze a z tego co wiem to oni odeszli po końcu umow.Nie chcieli grać w 1 lidze.
[Anonimowy Gość]
Winę ponosi Huras. Drużynę należy wzmacniać. Nieróbstwo panie Huras przynosi efekty To nawet nie jest nieróbstwo,tylko zaniechanie jakichkolwiek ruchów kadrowych. Wita miał to w jednym palcu.
[Anonimowy Gość]
A na co liczycie kiedy sponsor wyprzedaje najlepszych zawodników ? Dokładnie tak. Wzmocnień 0. A Morynia nie potrafił zatrzymać i jest w Lubiniu.
[Anonimowy Gość]
Rzeczywiście temu całemu Hurasowi zabrakło wyobrażni. Nie udało mu się zatrzymać Mosiołka i Drozdalskiego. Teraz Odchodzi Paterek. Zamienił trenera na wuefistę i czego tu się spodziewać. Nie tędy d...
[Anonimowy Gość]
Winę ponosi Huras. Drużynę należy wzmacniać. Nieróbstwo panie Huras przynosi efekty
komentarze: 10. Przeczytaj wszystkie

REKLAMA
PRZECZYTAJ TAKŻE
REKLAMA
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl